Skargę do SKO złożyły dwie organizacje ekologiczne: Stowarzyszenie Ekologiczna Gmina z Czerwonaka oraz Stowarzyszenie Technologii Ekologicznych Silesia z Opola.
- W skardze znalazły się konkretne zarzuty dotyczące zarówno oddziaływania spalarni na środowisko, jak i drobnych uchybień proceduralnych - wyjaśnia Krzysztof Świderski, prezes SKO w Poznaniu. - Jednak naszym zdaniem decyzja została przygotowana z odpowiednią dbałością.
Decyzja kolegium liczy ponad 200 stron. Ma zostać udostępniona na stronie internetowej poznańskiego magistratu.
Świderski przypomina także, że decyzja środowiska jest dopiero jednym z pierwszych etapów planowanej inwestycji. Następną będzie decyzja o warunkach zabudowy i pozwolenie na budowę. Dla Poznania jednak miała ona duże znaczenie, ponieważ miasto musiało złożyć do końca czerwca wniosek o dofinansowanie budowy spalarni z funduszy unijnych.
Tomasz Deskiewicz, przewodniczący Stowarzyszenia Ekologiczna Gmina jest zaskoczony i zdziwiony decyzją SKO. - Nie przyjmuję do wiadomości, że kolegium nie dopatrzyło się błędów w decyzji środowiskowej - mówi Deskiewicz. - Podejrzewam, że były naciski ze strony miasta.
Deskiewicz zapowiada, że po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji SKO stowarzyszenie odwoła się do Sądu Administracyjnego. - Jestem spokojny - zapewnia Deskiewicz. - Decyzja z góry nadaje się do uchylenia, choćby ze względów formalnych. SKO wystąpiło do miasta o uzupełnienie dokumentów m.in. o studium wykonalności. Powinienem być o tym powiadomiony i mieć siedem dni na zapoznanie się z tymi materiałami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?