Poznań: Dom Tramwajarza popada w ruinę. Na remont przyziemia i systemu ogrzewania potrzeba 600 tys. złotych

Na facebookowych stronach związanych z Jeżycami nie brakuje wpisów, zapewniających, że jest wiele wspaniałych projektów kulturalnych i społecznych, ale bardzo możliwe, że bez wsparcia na remont Domu Tramwajarza nie będzie ich gdzie realizować.

- Sprawa jest poważna, więc nie zostawiajmy jej politykom ani urzędnikom. Bez obywatelskiego zaangażowania, możemy stracić jedyne takie miejsce w Poznaniu - apelują mieszkańcy Jeżyc.

Budynek Domu Tramwajarza, w którym swoją siedzibę ma m.in. Rada Osiedla Jeżyce, wymaga konkretnego remontu. Bez niego, a ściślej, bez konsekwentnego dofinansowania remontu z budżetu miasta, jak wprost mówią radni, budynek popadnie w ruinę.

96-letni tenisista udowadnia, że wiek to tylko liczba. Zobacz video:

- Dom Tramwajarza, pomimo notorycznego, systemowego niedofinansowania przez ostatnie lata, ugruntował swoją pozycję jako jedna z najważniejszych kulturalnych instytucji Jeżyc i całego Poznania – informuje Piotr Delimata, członek Zarządu Osiedla Jeżyce, zgłaszając projekt do PBO 2021 o barwnej nazwie „Tramwajarz zwany remontu pożądaniem”.

- Już teraz koniecznym było wyłączenie z użytkowania większości pomieszczeń warsztatowych, a wkrótce sytuacja może ulec dalszemu, dramatycznemu pogorszeniu. Apelując do miasta o poważne i konsekwentne traktowanie problemów tego wyjątkowego i historycznego obiektu, czujemy konieczność wzięcia zawczasu spraw we własne ręce i zapobieżeniu katastrofie miejsca tak ważnego na kulturalnej mapie Poznania.

Remont musi objąć w pierwszej kolejności przyziemie, wykorzystywane przez dzieci, osoby starsze i niepełnosprawne, a także system ogrzewania. Radni zapewniają, że brak renowacji w tym zakresie, jest zagrożeniem dla dalszego funkcjonowania budynku.
Projekt remontu Domu Tramwajarza czeka na głosy jeżyczan w Poznańskim Budżecie Obywatelskim 2021. Opiewa na sumę 600 tys. złotych.

Dom Tramwajarza został zbudowany w latach 1925-27, według projektu Adama Ballenstaedta, dla pracowników poprzednika dzisiejszego MPK, czyli Poznańskiej Kolei Elektrycznej. Obejmuje trzy gmachy – centralny, przy ul. Słowackiego 19/21 i dwa boczne przy ul. Reya 5 i Kochanowskiego 8. Zdobiony pięknymi płaskorzeźbami (m.in. z tramwajem!) , ze względu na koncertową Salę Amarantową, nazywany był też Amarantówką, albo Domem Amarantowym.

W tym domu, do 1931 roku mieszkał dowódca Błękitnej Armii, bardzo lubiany w Poznaniu, generał Józef Haller.

Zobacz też: Trwają przygotowania do utworzenia Strefy Płatnego Parkowania na Łazarzu - kierowcy muszą przeparkować swoje samochody