Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Dwie ważne wystawy w Arsenale

Agnieszka Gonczar
Członkowie The Krasnals zablokowali wejście na obie wystawy
Członkowie The Krasnals zablokowali wejście na obie wystawy Fot. WALDEMAR WYLEGALSKI
Artyści szukają ducha Poznania. Udało im się? W piątek rozpoczął się wernisaż dwóch wystaw - "Sztuka Poznania 1986-2011" oraz "Arbeitsdisziplin. Duch sztuki poznańskiej około 2012" prezentujących twórczość poznańskich artystów.

- Proszę Państwa, te krasnale nie są prawdziwe, proszę się ich nie bać i podejść do nas bliżej - prośby Wojciecha Makowieckiego, dyrektora Galerii Miejskiej Arsenał na niewiele się zdały. Ubrani w pomarańczowe jaskrawe kombinezony z kagańcami na ustach członkowie grupy The Krasnals uparcie stali na środku galerii, uniemożliwiając publice wejście do środka.

Tak w piątek rozpoczął się wernisaż dwóch wystaw - "Sztuka Poznania 1986-2011" oraz "Arbeitsdisziplin. Duch sztuki poznańskiej około 2012" prezentujących twórczość poznańskich artystów. Nie bez powodu znalazła się tam także grupa The Krasnals, która trzymając transparenty "Poznań miasto how how", a także "Poznań miasto undergroundu" wyrażała swój sprzeciw wobec polityki władz miasta Poznania, która wg nich ma na celu unicestwić kulturę w mieście.

Na szczęście kultura, przynajmniej w dziedzinie sztuk wizualnych ma się bardzo dobrze.

- Dla tych, co dobrze pamiętają tamte czasy, to jest jak sentymentalna podróż w czasie - zdjęcia, spotkania, osoby - dwadzieścia pięć lat wspomnień - mówiła jedna ze zwiedzających. Historyczny charakter ekspozycji spodobał się także młodszym odbiorcom, którzy oglądali stare katalogi, zdjęcia oraz nagrane wypowiedzi kuratorów i kolekcjonerów.

Podobnie było na drugiej wystawie "Arbeitsdisziplin. Duch sztuki poznańskiej około 2012", prezentowanej na piętrze galerii. Kuratorzy Anna Czaban i Stach Szabłowski, jak sami podkreślali, chcieli tą prezentacją "wywołać ducha sztuki poznańskiej". Czy im się udało? Odpowiedź na to pytanie jest na tyle sprawą indywidualną jak sztuka prezentowana przez poznańskich twórców.

Na wystawie trzeba było na przykład uważać na... dziury w ścianach, jak w przypadku tej, w której Tomasz Mróz umieścił ruszającego się fallusa. Tę część wystawy zwiedza się na kolanach (dosłownie!), wchodząc do klaustrofobicznego pokoju, w którym możemy podpatrzeć ruchome figurki akrylowe. Do tego zabawne animacje o ludzkim jelicie, miasto utworzone z testów ciążowych, złoty ząb jako bezpieczenia przystań czy instalacja ze sterty desek, starej pralki i mnóstwa bezużytecznych przedmiotów. Całość autoironiczna, zakrapiana sporą dawką humoru, prezentująca młode pokolenie twórców - członków grupy Penerstwo, Dawida Radziszewskiego z galerii Pies czy Ewę Axelrad.

Wystawom towarzyszy obszerna publikacja "W stronę miasta kreatywnego", w której przeczytamy obszerne eseje m.in. o sztuce krytycznej autorstwa Izy Kowalczyk czy o grupie Penerstwo i The Krasnals pióra Marty Smolińskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski