W poniedziałek rozpoczął się proces byłego właściciela lokalu, Zbigniewa M. oraz urzędniczki, która wydała koncesję na sprzedaż alkoholu w dyskotece. Nie zrobiła tego legalnie - w dokumentach nie było zgody Sanepidu.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Koniec procesu w sprawie dyskoteki "Broadway" przy Gwarnej
Poznań: Dyskoteka Broadway w sądzie. Spór o czynsz
Poznań: Właściciele z Gwarnej chcą odzyskać dług za Broadway
Właściciele dyskoteki Broadway nie przychodzą do sądu
Mimo, iż obrońca urzędniczki wnosił o umorzenie wobec niej postępowania - nikomu nie zaszkodziła, więc nie ma przestępstwa, sąd był innego zdania. Anna F. , kierowniczka oddziału zezwoleń w wydziale działalności gospodarczej, trafiła na ławę oskarżonych.
Trafił na nią również Zbigniew M. oskarżony o wtargnięcie do cudzego lokalu, który pokazał inspektorom Sanepidu, twierdząc, że to jego własność. W ten sposób chciał uzyskać nową koncesję na alkohol. Oboje twierdzą, że są niewinni.
W sądzie jako świadek pojawił się także drugi właściciel dyskoteki, Ryszard M. Bracia nie zjawili się całkiem dobrowolnie - na poprzedniej rozprawie sędzia zagroziła jednemu z braci aresztem, a na drugiego nałożyła grzywnę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?