Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Dyskusja o polsko- niemieckich miejscach pamięci

Karolina Koziolek
Prof. Robert Traba
Prof. Robert Traba
Ten projekt zrobi dla stosunków polsko - niemieckich więcej niż autostrada A2 - mówi prof. Robert Traba. We wtorek w Poznaniu będzie opowiadał o pierwszej z serii książek, które są efektem współpracy 130 naukowców różnych dyscyplin, z różnych krajów.

"Polsko-niemieckie miejsca pamięci", niezwykła książka, ze słowem paralele w podtytule, opowiada historię stosunków polsko - niemieckich poprzez zestawienie m. in. Bolka i Lolka oraz Sandmännchen, czyli Piaskowego Dziadka. Autorzy porównują w niej garbusa, malucha i trabanta, ale też Ludwika van Beethovena i Fryderyka Chopina, Wallensteina i Radziwiłła. Zestawiają ze sobą polskie i niemieckie modele kobiecości: w Niemczech to KKK, czyli Kinder-Küche-Kirche (Dzieci-Kuchnia-Kościół), u nas obraz Matki Polki.

- Chcemy na nowo odczytać historię sąsiedztwa Polski i Niemiec, analizując takie właśnie fenomeny historyczne. Przedmiotem analizy będą tu takie miejsca pamięci, które w obu kulturach pełnią podobne funkcje, mimo że u ich podstaw leżą inne wydarzenia, miejsca czy postaci - mówi prof. Rober Traba, szef Centrum Badań Historycznych PAN w Berlinie, który jest inicjatorem projektu. - Chcemy także pokazać, że nawet te najbardziej zdawałoby się "narodowe" zdarzenia z historii nie są osadzone w pustce, wpływ na nie miało także polskie sąsiedztwo. Paralele pomagają nam uwypuklić ten kontekst.

Pomysł jest inspirowany teorią Pierra Nory, francuskiego badacza, twórcy teorii tzw. miejsc pamięci, który w podobny sposób przedstawił historię Francji. - My poszliśmy dalej - mówi prof. Traba. - Za pomocą klucza miejsc pamięci, czyli tzw. historii drugiego stopnia, postanowiliśmy zbadać historię relacji dwóch sąsiadujących państw. Przed nami nikt tego nie zrobił na taką skalę - dodaje.

Idea miejsc pamięci pochodzi z przełomu lat 70. I 80. XX wieku. Obecnie jest to jeden z kluczowych problemów badawczych w naukach społecznych i humanistycznych. Miejsca pamięci według tej teorii to nie realne miejsca, gdzieś w topografii miasta, nie pomniki, ale wydarzenia, hasła, symbole, teksty literackie, które przez lata tworzą tożsamość grupy.

Lista miejsca pamięci omawianych w książce przez polskich, niemieckich, francuskich, czeskich i włoskich autorów powstawała przez cztery lata podczas konferencji, warsztatów i prezentacji projektu, które poprzedziły część redakcyjną projektu. Efekt to seria książek, które opisują wspólne, osobne i paralelne miejsca pamięci Polski i Niemiec.

Prace nad projektem rozpoczęły się w 2006 roku.

- Jest to z pewnością jeden z największych polsko - niemieckich projektów badawczych w historii polskiej nauki - mówi prof. Traba. - To "autostrada" wymiany myśli, doświadczeń, badań ze środowiskami naukowców różnych krajów. Po raz pierwszy operatorem merytorycznym i logistycznym tak wielkiego przedsięwzięcia naukowego jest polska instytucja naukowa.

Założeniem inicjatorów było aby przez cały czas autorzy z różnych krajów mieli szansę spotykać się i dyskutować. To właśnie coś, co odróżnia ten projekt od innych tego typu przedsięwzięć naukowych.

- I to się udało. Dopiero z tych licznych dyskusji zrodziły się teksty, które potem znalazły się w książce - mówi prof. Traba.

We wtorek o godz. 17.30 w klubokawiarni Meskalina na Starym Rynku odbędzie się dyskusja na temat projektu, w której udział wezmą: prof. Robert Traba (CBH PAN), prof. Przemysław Czapliński (UAM), Adam Krzemiński (POLITYKA) oraz Kornelia Kończal (CBH PAN). Głos Wielkopolski jest patronem medialnym tego wydarzenia.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski