- Czasy są trudne i taka będzie również nasza walka. Podstawowy cel, to obrona naszych praw - mówi Zdzisław Śliwa, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu. - Zależy nam także na rozbudowie i modernizacji ogrodów - dodaje.
CZYTAJ TEŻ:
Przegrali walkę o dom działkowca z powodu... socjalizmu
Bój o rodzinne ogrody podzielił działkowców
14-letnia wojna o ogródki działkowe
Największe obawy związku budzi niespójność prawa, brak możliwości jego egzekwowania oraz zaskarżenie ustawy o ogrodach działkowych do Trybunału Konstytucyjnego.
- Chodzi nam o utrzymanie podstawowych przepisów broniących naszych praw. W chwili obecnej gwarantuje nam to ustawa - tłumaczy prezes Śliwa. - Jeżeli zostanie ona zniesiona, będzie możliwe przejmowanie naszych działek dla celów komercyjnych i odbieranie ich nam przez dawnych właścicieli, bez możliwości uzyskania terenów zastępczych.
Problemem jest również to, że wielu ludzi decyduje się na działkach zamieszkać.
- Nie można godzić się na to, że ktoś wynajmuje swoje mieszkanie w mieście, a sam zamieszkuje na działkach - tłumaczy Eugeniusz Kondracki, prezes krajowej rady PZD. - Działka traci wtedy swoje funkcje. Zamienia się w slumsy.
W regionie znajduje się ponad 90 ogrodów działkowych.
- Wciąż jest zapotrzebowanie na działki. Dla mniej zamożnych ludzi jest to często jedyna szansa posiadania kawałka własnej ziemi, na której mogą odpoczywać i spędzać wolny czas - stwierdza Dorota Zerba, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?