Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: "Dzicy" lokatorzy wyjechali z podwórka przy Garbarach

BEM
Para, która od kwietnia mieszkała w dwóch samochodach na podwórku kamienicy przy ulicy Garbary 59 spakowała się i wyjechała.

Mężczyzna wcześniej mieszkał w tym budynku. Był eksmitowany dwa razy - z powodu nielegalnego zajęcia lokalu i długów. W kwietniu powrócił, razem z partnerką, na "stare śmieci" - zamieszkali w samochodach, którymi przyjechali.

Mieszkańcy domu skarżyli się do MPGM-u, ZKZL-u, na policji i straży miejskiej, że piją, hałasują, zaśmiecają podwórko.

"Samochodziarze" odpierali ataki, mówili, że to nie oni. Sytuacja zaogniła się. Doszło do pobicia "dzikiego lokatora". Jak mówił - złożył pozew do sądu. Twierdził też, że jest schorowany, domaga się, również przez sąd, lokalu socjalnego od miasta.

- Dopóki go nie dostanę, nie wyniosę się stąd- zapewniał.

Był zaproszony do ZKZL na rozmowę. Równoległe miasto wszczęło postępowanie w tej niecodziennej sprawie.

- Dostaliśmy informację, że zakończy się do 15 lipca i wtedy zostaną podjęte decyzje wobec tych osób, które mieszkają u nas na podwórku - mówi jedna z lokatorek.

Po poniedziałkowej rozmowie w ZKZL "samochodziarze" wyjechali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski