Jednak tylko na chwilę, by wciągnąć je z powrotem w nieco innej kolejności. I choć teraz bliżej im do "protokołu flagowego", to sąsiedztwo wciąż nie jest odpowiednie. Bo zdaniem historyków, barwy prywatnej firmy nie powinny w ogóle znaleźć się w sąsiedztwie flagi marszałka.
O co chodzi? O sprawie, pisaliśmy wczoraj. Na trzech masztach, przed wejściem do biura wicemarszałka, znalazły się trzy flagi: Unii Europejskiej, poznańskiego dewelopera Wechty i Urzędu Marszałkowskiego.
Jak początkowo przekonywał Leszek Wojtasiak, choć ta sytuacja jest dla urzędu niekomfortowa, prawnie nie można nic zrobić (budynek należy do Wechty - nie można nakazać deweloperowi zdjęcia flagi). Później Wojtasiak zapewniał, że "zostanie zrobione wszystko, by taka sytuacja nie miała miejsca". Skończyło się na zmianie kolejności flag.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?