Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Fokkery Wielkopolskiej Eskadry Niepodległości trafią już wkrótce na lotnisko w Kobylnicy. Kiedy będą mogły latać? [ZDJĘCIA]

Grzegorz Okoński
Teraz trzy samoloty wyglądające jak fokkery z I wojny światowej, są jeszcze badane w locie. Jeśli pogoda pozwoli, to próby te zakończą się do połowy maja. Dwa z nich noszą malowanie wzorowane na samolotach wojskowych wielkopolskiego lotnictwa, a trzeci – oznakowanie całkowicie cywilne Politechniki Poznańskiej.
Teraz trzy samoloty wyglądające jak fokkery z I wojny światowej, są jeszcze badane w locie. Jeśli pogoda pozwoli, to próby te zakończą się do połowy maja. Dwa z nich noszą malowanie wzorowane na samolotach wojskowych wielkopolskiego lotnictwa, a trzeci – oznakowanie całkowicie cywilne Politechniki Poznańskiej. Politechnika Poznańska
Należały do najciekawszych atrakcji obchodów setnej rocznicy Powstania Wielkopolskiego, mimo że nie przeleciały nad głowami poznaniaków. Trzy repliki myśliwców Fokker DVII, budowane przez Politechnikę Poznańską, kończą już program oblotów i zapewne już w tym miesiącu zostaną oficjalnie dopuszczone do lotów. Na początku będą stacjonowały na lotnisku w Kobylnicy, a później – w Kąkolewie.

Fokkery należą do Wielkopolskiej Eskadry Niepodległości, budowane są przez Politechnikę Poznańską i choć nieco zmniejszone w stosunku do oryginałów, przypominają kształtem myśliwce DVII, najlepsze niemieckie samoloty myśliwskie I wojny światowej, a jednocześnie – najlepsze maszyny tworzącego się polskiego lotnictwa wojskowego.

- Trwają jeszcze prace nad nimi, choć prawdę mówiąc, teraz już bardziej skupiają się na stronie formalnej. To są wciąż prototypy, a nie produkowane masowo samoloty – mówi Radosław Gorzeński z Politechniki Poznańskiej. - Muszą być zatem przebadane i sprawdzone pod każdym względem, by spełnić wymagania Urzędu Bezpieczeństwa Lotniczego. Co więcej – mimo że te konstrukcje mogą być budowane i mogą latać na pokazach w Stanach Zjednoczonych, to w Europie są chyba jedynymi. I na pewno jedynymi w przyjętym przez nas wariancie silnikowym.

Czytaj też: Fokkery będą w Poznaniu, ale nie polecą nad miastem. Dlaczego?

Politechnika zdecydowała się bowiem na silniki nowe, nieco różniące się od przyjętych przez amerykańskiego producenta konstrukcji.

- O ile tam dopuszczane są silniki używane, m.in. silniki samochodowe, to my jako uczelnia nie mogliśmy sobie na to pozwolić: wybraliśmy wariant silników nowych, produkowanych seryjnie i sprawdzonych – informuje Radosław Gorzeński. - M.in. dlatego, trzeba było wprowadzić pewne zmiany w konstrukcji samolotów, takie jak wydłużenie ramy silnika.

Zobacz też: Poznań: Kolejna replika samolotu Fokker może otworzyć kompleks muzeów techniki wojskowej na Ławicy!

Teraz trzy samoloty wyglądające jak fokkery z I wojny światowej, są jeszcze badane w locie. Jeśli pogoda pozwoli, to próby te zakończą się do połowy maja. Dwa z nich noszą malowanie wzorowane na samolotach wojskowych wielkopolskiego lotnictwa, a trzeci – oznakowanie całkowicie cywilne Politechniki Poznańskiej.

Gdy zostaną dopuszczone formalnie do lotów, uczelnia doprowadzi je na lotnisko Aeroklubu Poznańskiego w podpoznańskiej Kobylnicy. Tu jednak nie zagrzeją długo miejsca – ich docelowym domem będzie lotnisko w Kąkolewie, na które w ciągu zapewne dwóch lat będzie przenosić się aeroklub i na którym swoją dziesięciohektarową działkę ma Politechnika. Tam też budowany jest hangar dla fokkerów, który powinien być gotowy na przełomie czerwca i lipca.

Politechnika nie poprzestanie na atrakcyjnych replikach. Będzie kupowała inne – współczesne seryjne już samoloty dla potrzeb szkolenia pilotów i technicznych specjalistów ds. lotnictwa.

Fokkery Wielkopolskiej Eskadry Niepodległości budowane są przy wsparciu finansowym Urzędu Marszałkowskiego. Do ich budowy wykorzystano współczesne materiały, urządzenia i technologie, m.in. sprzęt radionawigacyjny. Oryginały kryte były płótnem, podczas gdy współczesne kopie są pokryte materiałem kompozytowym.

W czasie I wojny na takim myśliwcu latał m.in. Mieczysław Sylwester Garsztka, najlepszy z polskich asów (6 zestrzeleń), a w czasie wojny 1920 roku walczyli na nich wielkopolscy piloci z Ławicy.

Tak Poznań świętował 100. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski