Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań Game Arena: Ręka na dżojstik i... do wojska [ZDJĘCIA]

Mateusz Pilarczyk
Gracze komputerowi podczas Poznań Game Arena.
Gracze komputerowi podczas Poznań Game Arena.
70 miliardów dolarów to kwota, obok której nie można przejść obojętnie. Tyle właśnie wart jest globalny rynek gier komputerowych. Na nasz kraj przypada jedynie ułamek tej sumy. Polacy wydają na gry rocznie "zaledwie" 12 mld zł. To jednak nie tylko zabawa. Coraz częściej przenikają one do codziennego życia, armii itd., bo jest to naturalny mechanizm dla wychowanego na e-rozrywce pokolenia.

Około 40 tys. osób pojawi się w ten weekend na targach Poznań Game Arena, jedynej takiej imprezie poświęconej grom komputerowym w Polsce.

40 tys. graczy odwiedzi Poznań Game Arena

- Na co dzień gram w gry FPS (takie, w których się strzela - przyp. red.). - Można powiedzieć, że robię to nawet półprofesjonalnie. Co zyskuję oprócz zabawy? Zauważyłem, że wpły-wa to pozytywnie na moje widzenie świata, dostrzegam więcej szczegółów, potrafię wykonywać kilka czynności naraz - opowiada Mateusz "Rozek" Roszkowiak z pokolenia dwudziestoparolatków, w którym 85 proc. osób deklaruje, że korzysta z e-rozrywki.

Targi Poznańskie: Tour Salon, Poznań Game Arena, Hobby, AquaZOO i HappyBabby - weekend pełen emocji

Pierwsza gra komputerowa w historii powstała w 1952 roku i była częścią doktoratu angielskiego naukowca. Pracował on nad komunikacją między komputerem a człowiekiem. W ten sposób powstało wirtualne... kółko i krzyżyk. Od tego czasu zmieniło się praktycznie wszystko. Dziś w grach można wykreować nowe światy, a także coraz lepiej odtworzyć otaczającą nas rzeczywistość. Grami na poważnie zajmuje się chociażby wojsko, a prym w tym wiedzie amerykańska armia.

Piloci dronów (bezzałogowe samoloty - przyp. red.) rekrutowani są wśród wychowanych na grach Amerykanów, bo potrafią się oni skupić na wielu czynnościach jednocześnie i wysiedzieć długie godziny przed ekranem monitora.

Od tego trendu nie odbiega nasze wojsko. Na poligonie w Biedrusku działa symulator transportera opancerzonego Rosomak. Żołnierze jeżdżą po wirtualnym polu walki i strzelają do wirtualnych przeciwników. Zresztą sterowanie wieżą i działem Rosomaka odbywa się za pomocą dwóch dżojstików. Prowadzący zajęcia instruktor przyznaje, że o wiele lepiej idzie na nim żołnierzom, którzy mieli do czynienia z grami. Nawet tymi na starą Amigę. Światy wojska i gier przenikają się, bo konstrukcja dżojstika zaczerpnięta została z lotnictwa.

Polski zdobywca filmowego Oskara współtworzy grę

Dżojstik w prawej dłoni trzymają też piloci z poznańskich Krzesin, bo właśnie za jego pomocą steruje się F-16. W bazie lotniczej znajduje się również najbardziej zaawansowana "zabawka" armii, czyli symulator "Jastrzębia", który zajmuje osobną halę - tego nie zobaczy się nawet na Poznań Game Arena.
W przypadku gier i wojska trudno określić: co było pierwsze? Bo technologie komputerowe i napędzający je internet powstawały często jako projekty wojska. ARPANET, czyli stworzona przez Departament Obrony USA sieć, to pradziadek internetu.

W Poznaniu powstaje gra komputerowa z udziałem Jana A.P. Kaczmarka

- Z grami nie ma takiej czystej sytuacji. Niestety, człowiek też się może od nich uzależnić - mówi prof. Jerzy Nawrocki, dziekan Wydziału Informatyki Politechniki Poznańskiej, którego pytamy o możliwość powołania studiów specjalnie dla projektantów gier komputerowych.

Uczelnia nie zostaje w tyle i prowadzi dwa przedmioty dla przyszłych tzw. deweloperów gier. Politechnika na PGA ma też swoje stoisko i chce przyciągnąć narybek.

Nasze życie się "grywalizuje", bo dorasta generacja wychowana na komputerach

- Na pewno znajdzie się tu wielu ludzi, którzy lubią grać i mają nadzieję, że zostaną programistami. To jednak nie jest tak, że jak ktoś siedzi przed telewizorem i myśli sobie" "jak fajnie byłoby zostać takim Lewandowskim", to później się nim staje. Trzeba codziennie biegać, trenować, a tego się już nie chce. Tak też jest z graczami. Tworzenie gier i programów to dłubanina. Można przesiedzieć dwa dni, bo jakiś mały element nie działa - tłumaczy prof. Jerzy Nawrocki.

Grywalizacja, to kolejny termin, który wziął się z popularności e-rozrywki.

Cyfrowa rozrywka staje się coraz popularniejsza. Poznańskie targi PGA po reaktywacji z roku na rok zyskują na atrakcyjności. Tysiące osób chce pograć w nowe tytuły i zmierzyć się w turniejach

- Jest to umieszczanie schematów, które zostały stworzone przez gry w codziennym życiu. Niekoniecznie są one związane z rozrywką. Mogą dotyczyć zdrowia, finansów etc. - mówi Bartosz Bogucki, absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego, który pisał pracę magisterską o grywalizacji.

Przykład grywalizacji ze Skandynawii: na trasie, gdzie ustawione były fotoradary, robiono zdjęcia wszystkim kierowcom. Ci, którzy dostali mandaty, wpłacali pieniądze do puli, która była rozlosowywana wśród jeżdżących zgodnie z przepisami kierowców.

Mroczny Bocian powstał w Poznaniu
W Poznaniu powstało pierwsze studio komputerowe, które zajmie się przygotowaniem dużej gry na PC.
- Jesteśmy nowym studiem deweloperskim w Polsce ze światowymi ambicjami. W piątek ogłosiliśmy dwie bardzo ważne informacje o zakupie licencji na silnik Unreal 4 oraz o rozpoczęciu współpracy z Janem A.P. Kaczmarkiem - mówi Miłosz Szczygielski, dy-rektor kreatywny Dark Stork Studios, czyli w tłumaczeniu Studia Mroczny Bocian. W Mrocznym Bocianie, związany z Wielkopolską zdobywca Os-cara będzie twórcą muzyki do gry. Ma być również konsultantem artystycznym. Studio na razie nie chce zdradzać szczegółów dotyczących produkcji. Nieznany jest nawet gatunek, do jakiego będzie można ją zakwalifikować. Gra ma należeć do tzw. kategorii AAA, czyli będzie dużym, rozbudowanym tytułem, który zostanie też odpowiednio wypromowany. Poznań do tej pory na mapie Polski był pustynią, jeśli chodzi o duże studia deweloperskie zajmujące się grami. Pomysłodawcą projektu i właścicielem studia jest Mikołaj Świtalski, syn znanego biznesmena.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski