Poznań: Gimnazjaliści pili alkohol w szkole. Jeden z uczniów trafił do szpitala

W czwartek w gimnazjum nr 58 na poznańskim Grunwaldzie pojawiła się policja. Dyrektorka szkoły poprosiła o interwencję, ponieważ podejrzewała, że grupa uczniów znajduje się pod wpływem używek. Jak się okazało, kilkoro z nich piło w szkole alkohol. Jeden był tak pijany, że trafił do szpitala.

– Na miejscu okazało się, że do chłopca została już wezwana kartka pogotowia. Gimnazjalista wymiotował, dlatego został przewieziony do szpitala. Do szkoły zostali wezwani również rodzice uczniów – potwierdza Iwona Liszczyńska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Jak do tego doszło? Dyrektorka placówki tłumaczy, że jeden z uczniów przyniósł do szkoły alkohol, ukryty w butelce po napoju. Nie pił sam, poczęstował nim kolegów. Sprawa dotyczy czterech osób.

– Uczniowie, w obecności rodziców, zostali przebadani alkomatem – mówi Elżbieta Marciniak, dyrektorka Gimnazjum nr 58. Dodaje też, że pedagog i psycholog szkolny przeprowadzili już rozmowy z młodzieżą i rodzicami, a także że będą kolejne. – Chcemy uczulić rodziców na problem używek. Prosimy, by zwracali uwagę na to, co uczniowie robią po lekcjach, w jakim stanie wracają. Programem profilaktycznym zostaną objęci też uczniowie – przekonuje Elżbieta Marciniak.

Sprawą zajął się komisariat policji na poznańskim Grunwaldzie. Teraz, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia, policjanci będą rozmawiać z rodzicami chłopca, który był pod wpływem alkoholu oraz uczniami, którzy mogą mieć na ten temat wiedzę. Funkcjonariusze muszą wyjaśnić także skąd gimnazjalista miał alkohol.

Zgodnie z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi sprzedawcy, który sprzeda alkohol osobie niepełnoletniej grozi kara grzywny. Natomiast właściciel sklepu może również stracić koncesję na sprzedaż alkoholu.

– Po wykonaniu wszystkich czynności najprawdopodobniej zawiadomimy o tym sąd rodzinny, jak zawsze w takich sytuacjach – dodaje Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Nie ma wątpliwości, że w tej sytuacji dyrekcja gimnazjum nr 58 w Poznaniu – zawiadamiając służby – zareagowała odpowiednio szybko. O sprawie wie już także Wydział Oświaty Urzędu Miasta. – Dyrektorka gimnazjum zachowała się prawidłowo. Wdrożono wszystkie podstawowe procedury – mówi Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty.