Poznań: Głogowska tylko z jednym pasem ruchu? Radni z Łazarza są "za"

Karolina Koziolek
Ulica Głogowska w Poznaniu tylko z jednym pasem ruchu? Radni z Łazarza są "za". Samochody miałyby zniknąć z chodników
Ulica Głogowska w Poznaniu tylko z jednym pasem ruchu? Radni z Łazarza są "za". Samochody miałyby zniknąć z chodników Fot. Marek Zakrzewski
Dyskusja o jakości śródmieścia Poznania zaczęła się dwa lata temu, kiedy powstała Komisja Rewitalizacji w Radzie Miasta. Na pierwszy ogień poszedł św. Marcin. Potem przyszła kolej na dyskusję o Wrocławskiej i Taczaka. Teraz dochodzą nowe wątki: na przełomie lutego i marca odbędzie się spotkanie dotyczące przyszłości ul. Głogowskiej. A radni z Jeżyc chcą, aby przyjrzeć się także ul. Dąbrowskiego.

Zacznijmy jednak od ul. Głogowskiej. Co z nią? - To już nie to, co kiedyś - mówi Łukasz Prymas, radny z Łazarza. - Trzeba coś zmienić. Handel wymiera, piesi mają problem, długo czekają na światłach, poza tym chodniki zmieniły się w parkingi - wylicza.
Radni w swojej długofalowej koncepcji zapisali, kilka koniecznych zmian. Jest pomysł, aby ulicę zwęzić do jednego pasa, a na drugim stworzyć miejsca parkingowe, tak aby samochody zniknęły z chodników. - Takie rekomendacje przekazaliśmy do ZDM. Nie wiemy, czy będzie na to zgoda - zaznacza Łukasz Prymas.

Aby ułatwić życie pieszym rada osiedla chce w drugiej kolejności uspokojenia ruchu oraz wydłużenia czasu palenia się zielonego światła. - Póki co skupiamy się na starych uliczkach dochodzących do Głogowskiej - mówi radny.

Chodzi m. in. o ul. Sczanieckiej, gdzie latem miałby stanąć stary tramwaj zmieniony w kawiarnię. Radni chcą aby np. na weekend ulica była wyłączana z ruchu tak, by można było tam wystawić stoliki. - Chcemy również poprosić szpital o udostępnienie muru szpitala i zmienić do minigalerię dla uczniów z okolicznych szkół - mówi i zaznacza, że takie atrakcje powinny przyciągnąć pieszych także na pobliską ul. Głogowską.

Swoje przywiązanie do ulicy zaczęli też głośno wyrażać radni z Jeżyc, chodzi o ul. Dąbrowskiego. Niedawno wyniosła się stamtąd od lat funkcjonująca księgarnia, sklep rowerowy, czy biuro podróży. - Ta ulica zaczęła upadać 10-15 lat temu. Liczymy, że nowa Gajowa przyniesie nam trochę prestiżu, ale to za mało - żali się Barbara Rapp z RO Jeżyce. Podkreśla też, że budżet rady jest za mały aby rozwiązać wszystkie problemy, dlatego potrzebna jest pomoc miasta.

Dyskusję podsumowuje przewodniczący Komisji Rewitalizacji RM Mariusz Wiśniewski: - Wiadomo, dzięki pieszym kręci się handel. Żeby ich przyciągnąć dobrym rozwiązaniem byłoby powołanie menadżerów ulicy, którzy organizowaliby tam ciekawe przedsięwzięcia - mówi.
Jako dobry przykład wskazuje niedawno powstałe stowarzyszenie zrzeszające mieszkańców i przedsiębiorców z ul. Wrocławskiej i Gąłębiej, którzy przed świętami BN zorganizowali wydarzenie pod hasłem "Gołębia Inspiruje". Być może wspomniane spotkanie ws. ul. Głogowskiej przyniesie podobny rezultat.

Z dr. Michałem Beimem z Instytutu Sobieskiego rozmawia Karolina Koziolek

U nas wciąż bez wielkiego powodzenia toczy się dyskusja jak ratować centrum, jak przyciągnąć tam ludzi. Tymczasem zdaje się, że na Zachodzie poradzono sobie z tym problemem.
- Wprowadzono tam cały szereg zmian. Pierwsza i sprawdzona: jeśli już galerie stoją w centrum miasta, to muszą mieć tzw. aktywne fasady. Galeria nie ma być jamochłonem, który wysysa pieszego z miejskiej przestrzeni. W Poznaniu jedyną galerią, która spełnia ten warunek jest Kupiec Poznański. Tam do sklepów można wejść z ulicy.

A bardziej eksperymentalne rozwiązania?
- Jeśli chodzi o eksperymenty to specjalizują się w tym Niemcy. Tam zastosowano zasadę aby parkingi nie były w podziemiach galerii, ale 100 m dalej. Chodzi o wymuszenie ruchu pieszego.

Nie jestem pewna, czy u nas by się to przyjęło.
- Trzeba zacząć od rzeczy podstawowych. Swego czasu naruszono kondycję ruchu pieszego. Chodniki np. na Jeżycach mają 1,5 m szerokości. To raczej usługa socjalna niż zaproszenie do spacerów i przypadkowych rozmów. Chodnik powinien być prowokująco szeroki. Dodatkowo te w centrum są zwężane optycznie przez czarne pasy. Po co? W zachodnich miastach robi się odwrotnie. Kolejny błąd to np. zbyt rzadkie przejścia dla pieszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert Kalak
Mieszkam na Łazarzu i jestem za zwężeniem Głogowskiej do jednego pasa. Ta ulica wtedy od razu odżyje.
R
Robert Kalak
Mieszkam na Łazarzu i jestem za zwężeniem Głogowskiej do jednego pasa. Ta ulica wtedy od razu odżyje.
R
Robert Kalak
Mieszkam na Łazarzu i jestem za zwężeniem Głogowskiej do jednego pasa. Ta ulica wtedy od razu odżyje.
R
Robert Kalak
Mieszkam na Łazarzu i jestem za zwężeniem Głogowskiej do jednego pasa. Ta ulica wtedy od razu odżyje.
W
Włodzimierz Nowak
Nikt na świecie nie znalazł sposobu by konkurować parkingami z centrami handlowymi. Dlatego NIE lokuje się centrów handlowych w sąsiedztwie ulic sklepowych, gdyż to ZABIJA handel. Takie ustalenia były też w Poznaniu. Tak postanowiła Rada Miasta za prezydenta Kaczmarka. Ale niestety obecny prezydent zrobił wyłom w tej polityce, ok 2000 r. zgodził się na CH Łacina (niedługo powstanie), potem na Stary Browar (to akurat dobra rzecz, tylko urbanista powinien lepiej nad tym zapanować, a nowa część SB w Kulczykparku powinna mieć najwyżej 50% tej powierzchni handlowej co ma teraz - zabiła ostatecznie handel w centrum), a w końcu w 2003 roku uchylono ten zakaz. I teraz na Łazarzu powstanie CH Metropolis przy Dmowskiego i Kolejowej.

Głogowska musi się przekształcić. Handel jest kluczowy, ale być może będzie dochodziło do wymiany sklepów. Jednak musi ona być PRZYJAZNA dla chodzących klientów jak wnętrze centrum handlowego. To naprawdę ważniejsze od parkingu. Klient, któremu przyjemniej się chodzi kupuje więcej.

Ale oczywiście wzdłuż Głogowskiej trzeba wprowadzić miejsca parkingowe z czasem parkowania ograniczonym do 2h, żeby samochody rotowały i łatwiej było znaleźć miejsce.
R
Rafał
Jeśli ktoś tutaj ma obawy - spójrzcie proszę na Półwiejską. Ruchu samochodowego nie ma tam wcale (poza p. Prezes Warty :P), a ulica ZYJE!! To najprostszy dowód, że zywe miasto, aktywny handel, lokalne sklepiki pełne ludzi, knajpki itp to efekt, który osiągniemy tylko przez ograniczenie ruchu kołowego! Samochodziarz nie zatrzyma się nagle, aby kupic sobie np. 2 szneki czy loda. A pieszy - owszem.
A więc: drodzy radni: do dzieła!! Jeśli rownież Wy boicie się zmian - zawsze można pójśc na kompromis: zwęzić jedną nitkę: po pół roku czy 9 mies zapytajcie mieszkańców dzielnicy czy osoby, które tam przyjeżdżają do pracy, szkoły czy na zakupy, do banków itp. z innych dzielnic - czy wolą szerszy chodnik bez samochodów po jednej stronie, czy przeciskanie się z bagażami po drugiej?

A molkontentom, którym wydaje się, że Głogowska musi być autostradą - zapraszam do pozostawienia auta gdzieś w rejonie Bosej czy Palacza i dalszą podróż bimbą. Zmiany oznaczają bowiem również pezyspieszenie komunikacji miejskiej!
R
Robert
naprawdę niema gdzie parkować na głogowskiej,parkowanie ale oczywiscie za darmo żeby przyciągnac ludzi bo handel na głównych ulicach zamiera ,wiem co mówię bo prowadze sklep na głogowskiej cieżko jest konkurowac z centrami handlowymi gdzie niema problemu z parkowaniem
W
Włodzimierz Nowak
które zapełniają się tylko w godzinach szczytu, a poza nimi prowokują kierowców do niebezpiecznej jazdy. Amsterdam od połowy lat 70tych rozpoczął likwidację ulic dwupasmowych zostawiając kilka wyjątków w centrum (układ przestrzenny miasta w postaci wachlarza opartego o dawny kanał) i dzisiaj prawie wszystkie szerokie ulice mają tramwaj w środku i po 1 pasie w obie strony. Uczyniono to w trosce o bezpieczeństwo, wygodę mieszkańców (zmniejszenie hałasu i zanieczyszczenia) oraz przyspieszenie komunikacji publicznej.
Korki w mieście to coś absolutnie nieuniknionego i dzisiaj nikt kto zna się na tematyce zarządzania transportem nie uważa, że należy myśleć o zaspokajaniu niezaspokajalnego popytu na dodatkowe pasy ruchu. Nawet poznańska Polityka Transportowa uchwalona w 1999 roku uznaje to za nieracjonalne. Niestety wówczas nastały nowe władze Poznania, które nie miały odwagi/wyobraźni by zobaczyć nowoczesność i uchronić nas od problem, które dzisiaj przeżywamy. Niestety nasze problemy jeszcze się pogorszą, gdyż tych procesów nie da się tak prosto zatrzymać. Ale trzeba kiedyś w końcu zacząć. Tam gdzie jedzie tramwaj, tam nie jest potrzebna duża przepustowość.
W
Włodzimierz Nowak
Dawno temu już zrozumiały to bardziej zaawansowane cywilizacyjnie społeczeństwa niż nasze...
poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,8031360,Poznan_sie_rozlewa__Jak_poradzila_sobie_z_tym_Haga_.html
G
Gość
zakrawa na rasizm.
P
Pieszy Miejski
Pociągiem goście targowi niech dojadą. A odpływ mieszkańców ma bezpośrednie przełożenie na budżet miasta czyli polepszania warunków życia ma uzasadnienie ekonomiczne. "Według szacunków Rad Osiedli tylko w latach 2000-2005 liczba mieszkańców Śródmieścia zmniejszyła się o 18 tys. Najbardziej wyludniły się Jeżyce (ok. 5880) i Łazarz (5560)." (Centrum Poznania się wyludnia GW)
i
inzynier
ul Głogowska do Hetmańskiej jest drogą krajową!!Na samym Łazarzu i Górczynie mieszka ponad 50 tys. ludzi zatem zrobienie miejsc parkingowych wzdłuż przebiegu Głogowskiej niczego nie zmieni! jeżeli na 1000 Poznaniaków przypada 400 samochodów to wydzielenie kilkuset miejsc parkingowych (w przyszłej strefie płatnego parkowamia na Głogowskiej nic nie zmieni! Koszty zmiany organizacji ruchu i przebudowa skrzyżowań wzdłuż Głogowskiej to wiele lat paraliżu komunikacyjnego kilkadziesiąt mln złotych!Zatem jak goście targów mogliby dojechać na MTP chyba nie rowerem z Wroławia?!Łazatrz to ok 40 000 ludzi a samochodów osób tylko zameldowanych to około 16 000 sztuk - nie można zapomnieć o osobach nie zameldowanych, których też są tysiące! Zatem reasumując Głogowska powinna pozostać dwupasmowa - cały ten pomysł, aby Głogowska była jednopasmowa w każdym kierunku nie ma uzasadnienia ekonomicznego i funkcjonalnego. A parkingi należy budować przy węzłach PKP lub przystankach przesiadkowych MPK! Radnym z łazarza proponuję zając się chodnikami np Kasprzaka i Kossaka no i Sczanieckiej bo w drodze do turystycznego tramwaju może być śmiesznie - ktoś sobie zwichnie nogę?Oby nie
G
Gość
Bardo dobre podejście, nie rozumiem tylko bojaźni "Nie wiemy, czy będzie na to zgoda - zaznacza Łukasz Prymas" Przecież o tym miasto samo mówi od lat kilkudziesięciu. Nie trzeba się bać powiedzieć, że ktoś nam spier.... miasto.Urzędnicy już kilkanaście lat temu zamówili dokument, który przewidział obecny upadek Jeżyc i Łazarza, prognozował odpływ ludzi, obserwowane obecnie konflikty transportowe i wskazywał co ma się wydarzyć. Dolna Głogowska i Wawrzyńca były w priorytetach do budowy, niestety ktoś ich nie zrobił 1999: "W wyniku tych konfliktów ulicom tym(Głogowska, Dąbrowskiego) będzie w przyszłości będzie grozić degradacja, ponieważ klienci będą permamentnie odstraszani od zakupów, handlarze szukać korzystniejszych terenów, a mieszkańcy znośniejszych warunków zamieszkania - "Problemy cele i priorytety w zakresie transportu dla potrzeb Studium uwarunkowań i kierunków w zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania przygotowane przez (Gesellschaft fur Stadterneuerung mbH oraz Planungsgemeinschaft Verkehr dla MPU Poznań"
p
pieszy
Miasto dla mieszkańców, pieszych!? Własnie zaczynam chodzić na ulicach pod ścianami i przechodzić na drugą stronę biegiem. Bo Józek zagroził nam represjami! Może niedługo zarządzi łapanki na pieszych?! A wy z taką herezją że miasto to mieszkańcy anie samochody!?
Każdy wieśniak w swoim PZ rozpiera swoją furę na chodniku i zieleni i patrzy z pogardą na nasze wysiłki przejścia.
p
pieszy
Miasto dla mieszkańców, pieszych!? Własnie zaczynam chodzić na ulicach pod ścianami i przechodzić na drugą stronę biegiem. Bo Józek zagroził nam represjami! Może niedługo zarządzi łapanki na pieszych?! A wy z taką herezją że miasto to mieszkańcy anie samochody!?
Każdy wieśniak w swoim PZ rozpiera swoją furę na chodniku i zieleni i patrzy z pogardą na nasze wysiłki przejścia.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie