Od minionego piątku na prywatną działkę przy Poligonowej jest zwożony gruz budowlany, z zalegających brył gdzieniegdzie wystają metalowe pręty, kawałki blach. Stoi kruszarka (maszyna do kruszenia materiałów budowlanych), a w oddali widać koparkę.
– Zwożą gruz z rozbiórki na terenie jednostki wojskowej w Biedrusku. Zrobili sobie tu wysypisko śmieci. W niedzielę i sobotę pracą szła pełną parą – twierdzi jeden z mieszkańców Radojewa. I dodaje, że zawiadomił Straż Miejską, Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu.
Inspektorzy ochrony środowiska pojawili się przy Poligonowej w poniedziałek, wykonali dokumentację zdjęciową sporej wielkości pola gruzu. – Prowadzimy czynności wyjaśniające – mówi Anna Kamińska, naczelnik Wydziału Inspekcji WIOŚ.
Czytaj też: Kolejne zagrożenie dla Puszczy Zielonki? U jej podnóży zakopywany jest popiół? [ZDJĘCIA]
Sprawą zajęli się też strażnicy miejscy z Piątkowa. We wtorek miał wstawić się tu przedstawiciel firmy, która zwiozła gruz na Poligonową. – Ktoś przyszedł, ale do naszej siedziby przy Głogowskiej. Nie wiemy kto. Nie przedstawił żadnych dokumentów, które mogłyby świadczyć, że działania firmy są zgodne z prawem – twierdzi Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej. – W związku z tym cały zebrany przez strażników materiał wraz z informacją o nielegalnym składowaniu gruzu przy Poligonowej przekazaliśmy do naszego Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska oraz do WIOŚ.
Z kolei CSWL informuje, że nie jest stroną, bo zarządcą nieruchomości wojskowych i inwestorem poszczególnych zadań jest Wojskowy Zarząd Infrastruktury. To on ogłosił przetarg, który wygrała warszawska firma MK Explosion.
– Wszelkie materiały porozbiórkowe zostaną zutylizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami o gospodarce odpadami – zapewnia Mariusz Kruk z MK Explosion. – Nasza firma działa na rynku od 2015 roku i jest wykonawcą dużych rozbiórek pozyskanych z przetargów publicznych od prywatnych inwestorów, jak i wiodących firm budowlanych na rynku polskim, na przykład Robyg, Mostostal, czy Marvipol. Możemy poszczycić się bardzo dobrymi referencjami, które wskazują jednoznacznie iż jesteśmy rzetelnym wykonawcą.
W rozmowie telefonicznej Kruk zaznaczył, że po rozkruszeniu gruz trafił do recyklingu.
Ekspert zajmujący się gospodarką odpadami twierdzi, że nie byłoby problemu, gdyby kruszenie i oczyszczanie gruzu odbywało się na miejscu rozbiórki. Jeśli nie, to decyzja, dotycząca zgody na przetwarzanie odpadów musi odnosić się do nieruchomości, na której odbywa się odzysk.
Jednak warszawska firma odmówiła odpowiedzi na szczegółowe pytania twierdząc, że są to jej wewnętrzne ustalenia. Co więcej zarzucono nam, że jesteśmy narzędziem w rękach poznańskich firm śmieciowych.
To fragment nadesłanego oświadczenia: Państwa dochodzenie jest nie na miejscu i podyktowane jest działalnością konkurencji. Zarzucanie nas inwektywami i nasyłanie na nas prasy, jak i urzędów administracji publicznej jest pokierowane działaniami konkurencji, która w jasny sposób dała nam do zrozumienia że „wchodzimy w czyjś rynek”. Działania takie nie są przez nas akceptowane i nie pozwolimy sobie na oczernianie renomy firmy, na które ciężko pracujemy.
Zobacz też:
Sprawdź też:
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- Sto najpopularniejszych nazwisk w Polsce [LISTA]
- Te restauracje z Wielkopolski przeszły "Kuchenne rewolucje"
- 20 najlepszych dentystów w Poznaniu - zobacz ranking
- Oni mają Lecha w sercu. Ci piłkarze pochodzą z Poznania!
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał [ZDJĘCIA Z KLASÓWEK]
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?