Miał być chaos, bałagan, zamieszanie. Tymczasem okazuje się, że nocna i świąteczna pomoc zdrowotna po nowemu działa całkiem sprawnie.
Pani Marta już w piątek zaobserwowała u siebie niepokojącą wysypkę. Kobieta jest w zaawansowanej ciąży, więc zgłosiła się do lekarza rodzinnego. Ten nie przyjął jej z braku miejsc. W sobotę pani Marta skorzystała z pomocy doraźnej w Szpitalu im. F. Raszei w Poznaniu.
– Sprawdziłam w internecie, gdzie mogę szukać pomocy – przyznaje pani Marta. – Zdziwiłam się, że teraz w nocy i dni wolne można zgłosić się do każdego szpitala, nawet Krysiewicza.
Cały tekst przeczytasz w naszym Serwisie Plus. A w nim:
- Ilu pacjentów zgłosiło się do poznańskich szpitali w ciągu pierwszej doby?
- Jak zmiany oceniają poznańscy lekarze?
- Kto nie widzi korzyści z prowadzenia pomocy doraźnej?
ZOBACZ TAKŻE
Wstrzyknął 15-latce morfinę, kupił ją od narkomanów:
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?