Poznań: Jednak uda się uratować drzewa z parku Wieniawskiego od wycięcia - radni osiedlowi dadzą pieniądze na ich ratowanie

- Ocaleje większość parkowych drzew, które miały iść pod piły – podaje na stronie FB Rada Osiedla Stare Miasto - Część z drzew musi przejść kosztowne zabiegi pielęgnacyjne, na które środki przekazała na szczęście Rada Osiedla Stare Miasto, bo Zarząd Zieleni Miejskiej twierdził w sierpniu, że pieniędzy na ratowanie drzew nie ma.

Zobacz też: Poznań: Rozpoczęło się przesadzanie drzew i krzewów na Łazarzu. 12 drzew trafi do parku Kasprowicza, ale po przebudowie przybędzie ich 50

Drwale zajmą się zatem tylko tymi drzewami, co do których jest pewność już na pierwszy rzut oka, że nie da się ich uratować. Pozostałe będą pielęgnowane.

Czytaj: Rewolucja na Jeżycach - czy piesi wygrają, a kierowcy będą musieli ulec?

- Okazuje się więc, że nie miał racji pan dyrektor ZZM, wypowiadając słynne zdanie: „Drzewo w mieście, które ma sto lat, z założenia powinno wylecieć" – dodają staromiejscy radni i dziękują za zaangażowanie w ratowanie drzew społecznikom i organizacji „Prawo do miasta”. Cytat ten zresztą zapożyczony jest ze strony organizacji.

W tym tygodniu drzewa w parku Wieniawskiego były sprawdzane przez przedstawicielki Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków, członków „Prawo do Miasta”, radnych Rady Osiedla Stare Miasto i przedstawicielkę Zarządu Zieleni Miejskiej.