Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Jednoosobowy protest przed Urzędem Wojewódzkim

Mateusz Ludewicz
- Mam tętniak aorty wstępującej i nikt nie che udzielić mi pomocy. Jeżeli tętniak ma pęknąć to lepiej będzie, jeżeli sam odbiorę sobie życie - wyznał Stanisław Berliński, który przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu zorganizował jednoosobowy protest. Mężczyzna domagał się natychmiastowego przyjęcia do szpitala i badania tomografem komputerowym.

Pan Stanisław do stolicy Wielkopolski przyjechał z Piły. Twierdzi, że lekarza z tamtejszej placówki odmawiają mu leczenia. - Kiedy w pilskim szpitalu leżała moja żona kwestionowałem metody pracy tamtejszych specjalistów bo nie opiekowali się nią w odpowiedni sposób. Powiedziano mi wtedy, że jeżeli sam kiedykolwiek zachoruję to mam szukać sobie innego szpitala - twierdzi.

Problemy mężczyzny ze służbą zdrowia rozpoczęły się w momencie wykrycia u niego tętniaka.

- Nigdy nie zrobiono mi jednak niezbędnych badań - mówi pan Stanisław. I prosi o pomoc: - Od lat żyję w głębokiej depresji i pod ogromnym napięciem. Badanie tomografem jest dla mnie kwestią życia i śmierci.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Gdzie się leczyć czyli lista poradni z kontraktami NFZ
Konin: Do tomografu mają pięć kilometrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski