Justyna do niedawna nie miała własnego dachu nad głową, wynajmowała pokój z możliwością użytkowania kuchni i łazienki. Kilka tygodni temu zamieszkała w bloku. Otrzymała od Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych tytuł najmu na 2 lata. To maleńkie, 30 -metrowe mieszkanie, jest jej i Martusi światem. Historię Justyny opublikowaliśmy w sobotnim "Magazynie Rodzinnym". Napływają do nas już pierwsze sygnały o tym, że nasi czytelnicy chcą Justynie pomóc.
- Dzwonię z Warszawy. W weekend przejeżdżaliśmy przez Poznań i kupiliśmy "Głos Wielkopolski". Historia Justyny bardzo nas poruszyła. Chcemy jej pomóc w taki sposób, jaki uzna za najbardziej stosowny - mówi pani Teresa. - Sami mamy pięcioro dzieci. Dlatego rozumiemy, co znaczy opieka nad maleństwem. Jesteśmy w stanie wesprzeć ją także finansowo - zapewnia pani Teresa.
- Artykuł zaraz przekażę osobie, która działa w jednej z fundacji - zapewnia inna czytelniczka, pani Janina.
- Jestem zaskoczona, że tak szybko ktoś odezwał się i chce pomóc. Gdy byłam sama i potrzebowałam wsparcia, było o nie trudno. Nie znalazłam pomocnej ręki - mówi zaskoczona odzewem Justyna. - Teraz najważniejsza jest Martusia. Właśnie postarałam się o opiekunkę, którą sfinansuje pomoc społeczna. Będzie nam więc znów trochę lżej. Jestem wdzięczna za każde wsparcie. Teraz robię wszystko dla dziecka. A ona mi się odwdzięcza głośnym śmiechem!
Kto chciałby pomóc Justynie i Martusi może kontaktować się z redakcją, tel. 061 869 41 04.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?