Poznań: Kayah dała koncert na MTP [ZDJĘCIA]

Oparty na piosenkach żydowskich projekt Kayah Transoriental Orchestra okazał się pomysłem niezwykle trafionym. W rok od premiery, która miała miejsce w poznańskiej Sali Ziemi w sobotę wieczorem artystka powróciła w to samo miejsce. Koncert potwierdził, że Kayah znakomicie czuje się w tych klimatach i to zarówno w utworach niezwykle dynamicznych jak "El Elyahu", do którego wykonania wciągnęła publiczność jak i w nieco spokojniejszych. Podobać mogły się wykonanie gdzie z jednej strony pojawiał się szept, z drugiej śpiew pełen ekspresji, a także niezwykle oszczędna, akustyczna aranżacja pieśni "Hava Nagila". Ogromne wrażenie zrobiły też wykonania piosenek z polskim rodowodem jak dedykowana wszystkim matkom "Jidisze Mame" i "Warszawo ma". W obu przypadkach nastrój potęgowały znów niezwykle oszczędne aranżacje. Podobać mogło się także przygotowane specjalnie na koncerty w Izraelu wykonanie wielkiego polskiego przeboju "Ta ostatnia niedziela".Niezwykle ważnym wzbogaceniem poszczególnych utworów były albo pojawiająca się w różnych odcieniach Gwiazda Dawida lub videoklipy, szczególnie te, w których wykorzystano materiały z kronik z okresu II wojny światowej.

A na bis oprócz wspomnianej już piosenki "El Elyahu" usłyszeliśmy m.in. niezwykle energetyczny utwór "Tshiri Bim", dedykowany przez Kayah wszystkim tym , którzy grają na giełdzie. Nie zabrakło też tego wieczoru dwóch starszych piosenek Kayah. Były to "Sto lat młodej parze" i "Jeśli Bóg istnieje". Okazało się, że choć mają one bałkański rodowód znakomicie wtapiają się w klimat programu Transoriental Orchestry. bo jak mówi Kayah muzyka łączy nie tylko pokolenia, ale i ludzi z różnych krajów. Jest po prostu ponad podziałami. Świadczy o tym choćby fakt, że wśród muzyków grających w Transoriental Orchestra są instrumentaliści z Iranu i Ukrainy.