Poznań: Kierowcy nie zważają na znaki na ul. Malwowej

Bezprawie - tak mieszkańcy osiedla Kwiatowego określają to, co dzieje się na ulicy Malwowej. Mimo że na tej drodze jest ograniczenie prędkości do 40 km/h, kierowcy i tak jeżdżą o wiele szybciej. Jest to o tyle niebezpieczne, że w sąsiedztwie znajduje się szkoła.

Jak informuje nas jedna z mieszkanek osiedla niedawno na ul. Malwowej doszło do wypadku. Starsza kobieta potrąciła nastolatkę, która szła do szkoły. Informację potwierdza policja.

- 15 stycznia około godz. 7.30 w rejonie przejścia dla pieszych została potrącona przez samochód osobowy małoletnia dziewczynka. W wyniku odniesionych obrażeń została przewieziona do szpitala - informuje Iwona Liszczyńska z Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Zdarzenie zaniepokoiło rodziców, mieszkających w tej okolicy.

- Sama mam trójkę dzieci i chyba do 18-tki będę zmuszona prowadzać ich za rękę - stwierdza pani Agnieszka, która mieszka na os. Kwiatowym. - Nie chcę przeżywać tego, co przeżywają rodzice potrąconej dziewczynki. Bardzo im współczuję i modlę się o powrót do zdrowia tego dziecka.

Istnienie problemu zauważa też Rada Osiedla Kwiatowe.

- To my walczyliśmy o wprowadzenie ograniczenia prędkości na ul. Malwowej. Niestety bywa, że kierowcy ostrzegają się, gdy zobaczą patrol policji. Trudno jest ukarać osoby łamiące prawo. Kiedy wiedzą one, że w pobliżu znajduje się patrol, jadą o wiele wolniej - tłumaczy Barbara Glapka, przewodnicząca zarządu osiedla. Jak mówi, wypadek przy szkole zdarzył się nie pierwszy raz.
- Na ulicy Malwowej zatrzymuje się autobus linii 77. Dzieci wybiegają z niego, często nie patrząc na jezdnię - wyjaśnia Barbara Glapka.

Radni osiedlowi wywalczyli to, że na fragmencie ul. Żonkilowej (gdzie znajduje się szkoła) jest ruch jednokierunkowy. Interweniowali też w Zarządzie Dróg Miejskich.

- Chcieliśmy, by na ul. Malwowej, na przejściu dla pieszych pojawiły się światła. Usłyszeliśmy, że jest to niemożliwe. Droga jest zbyt wąska, a poza tym obowiązuje już tam ograniczenie prędkości - mówi Barbara Głapka. - Zabiegaliśmy też o odmalowanie pasów i napisu "szkoła". Nie można jednak tego zrobić przy minusowych temperaturach.

Jak wyjaśniają policjanci, do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu nie wpłynęły od mieszkańców ul. Malwowej żadne sygnały dotyczące przekraczania przez kierujących dozwolonej prędkości jazdy (wszelkie problemy mogą oni zgłaszać m.in. podczas spotkań w ramach projektu "Bezpieczna dzielnica, bezpieczny mieszkaniec").

- Niezależnie od tego policjanci kontrolują to miejsce i w każdym przypadku reagują na ujawnione wykroczenia drogowe - informuje Iwona Liszczyńska.

To, że policja patroluje ten rejon potwierdzają też mieszkańcy. Jak mówią, radiowóz częściej jednak niż na samym osiedlu można zobaczyć na obszarze niezabudowanym - na trasie pomiędzy osiedlem Kwiatowym a Skórzewem.