Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Kluby PiS i SLD chcą odwołać prezydenta Grobelnego

BOK
Ryszard Grobelny.
Ryszard Grobelny.
Klub PiS i SLD złożyły przewodniczącemu Rady Miasta Poznania wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta Ryszarda Grobelnego.

Podpisało się pod nim 12 radnych. Teraz wnioskiem zajmie się komisja rewizyjna. Najwcześniej projekt uchwały w tej sprawie może trafić na sesję za dwa tygodnie.

SLD i PiS są zdeterminowane. Jeśli Rada Miasta odrzuci wniosek, to i tak będą dążyć do przeprowadzenia referendum. Muszą zebrać ponad 40 tys. podpisów.

- Ten prezydent nie daje szans na zmiany w mieście - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS.

A Tomasz Lewandowski, radny SLD dodaje, że nagromadziło się zbyt dużo błędów i nadużyć.

Jeśli zbiorą podpisy, to referendum mogłoby być po wakacjach.

A zatem jak zapowiadali, tak w końcu zrobili. Kluby radnych SLD oraz PiS złożyły we wtorek wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta Ryszarda Grobelnego. Uzasadnienie liczy aż 22 strony. Jego przedstawienie na sesji zajęło Tomaszowi Lewandowskiemu z SLD i Szymonowi Szynkowskiemu vel Sęk około godziny.

Sz. Szynkowski vel Sęk punktował poczynania prezydenta wymieniając po kolei: niedoszacowanie kosztów komunikacji miejskiej, podwyżki cen biletów, nierealistyczne oszacowanie wydatków na odszkodowania, kilkuletnie opóźnienia w realizacji inwestycji, nierówne traktowanie szkół, tolerowanie kiepskich dyrektorów placówek oświatowych, autorytarny system zarządzania oświatą.

Lista zarzutów była długa. Kolejne formułował T. Lewandowski. Wśród nich znalazły się m.in.: obsadzanie zaufanymi ludźmi spółek z udziałem miasta, nie wyciąganie konsekwencji wobec urzędników, którzy popełnili ciężkie błędy, brak skutecznej polityki mieszkaniowej, wysokie ceny usług komunalnych, a przede wszystkim katastrofalna sytuacja finansowa.

- Krytykować każdy potrafi - mówi Marek Sternalski, szef klub radnych PO. I przypomina, że kryzys dotyczy nie tylko Poznania: - SLD i PiS nie przedstawiły, poza okruszkami, projektów, które wskazywałyby, jak wyjść z kryzysu. Trzeba skupiać się na rozwiązywaniu problemów. A takie inicjatywy nie zwiększą dochodów miasta.

Radny uważa, że wniosek ma charakter polityczny.
- Gdyby rzeczywiście chcieli odwołać prezydenta, złożyliby go jesienią ubiegłego roku - twierdzi M. Sternalski.
Platforma podkreśla, że jest gotowa do rozmów na temat referendum, a radni tego ugrupowania mają wiele pytań.
- Wykażemy kompletny brak przygotowania SLD i PiS - przekonuje M. Sternalski. I dodaje: - Swoją drogą to ciekawa koalicja pod patronatem ojca Rydzyka i Leszka Millera.

Sławomira Smóla, radnego klubu prezydenckiego zaskoczyło uzasadnienie wniosku - troska o budżet miasta.
- Sprawdziłem ile ta troska będzie nas poznaniaków kosztować - informuje S. Smól. I wylicza, że koszt referendum to milion złotych, a ewentualne przyspieszone wybory kolejny milion. - A może zapytajmy się w referendum mieszkańców: czy chcesz przeznaczyć 2 mln zł na kampanię wyborczą radnego Szynkowskiego i Lewandowskiego? - pytał radny klubu prezydenckiego.
Także zdaniem prezydenta Ryszarda Grobelnego, zmiana władzy na rok przed wyborami samorządowymi "jest niepoważnym pomysłem", a wydawanie na ten cel pieniędzy - nieuzasadnione.

Co teraz stanie się z wnioskiem? Zajmie się nim komisja rewizyjna. Gdy zostanie zaopiniowany, PiS i SLD chcą zwołania nadzwyczajnej sesji, na której wniosek będzie rozpatrzony. Nastąpi to nie wcześniej niż za dwa tygodnie. Jeśli rada odrzuci projekt uchwały w tej sprawie, jego autorzy zapowiadają zbieranie podpisów, potrzebnych do ogłoszenia referendum.

- Musimy zebrać ponad 40 tys. podpisów. Zrobimy to w maju i czerwcu - zapowiada T. Lewandowski. - W referendum, które odbyłoby się we wrześniu, powinno wziąć udział ok. 60 tys. osób, by było ono ważne.

W przypadku przegranej R. Grobelnego odbędą się przedterminowe wybory (Jeśli do wyborów samorządowych, które są planowane jesienią 2014 r., pozostanie więcej niż dziewięć miesięcy.) lub Poznaniem będzie rządzić komisarz wyznaczony przez premiera.

Szymon Szynkowski vel Sęk,
szef klubu radnych PiS zwraca uwagę na popełniane przez prezydenta błędy, które nie pozwalają na rozwiązanie kluczowych problemów praktycznie we wszystkich dziedzinach życia miasta - oświacie, komunikacji miejskiej, inwestycjach, polityce przestrzennej, kulturze. - Ten prezydent nie daje szans na zmiany w mieście - twierdzi radny.

Tomasz Lewandowski,
szef klubu radnych SLD podkreśla, że inicjatywa przeprowadzenia referendum nie ma charakteru politycznego. - Motywem jest troska o mieszkańców - mówi radny. A próbę odwołania prezydenta w trakcie kadencji tłumaczy nagromadzeniem błędów i nadużyć. - Każdy dzień zwłoki zbliża nas do katastrofy finansowej.

Ryszard Grobelny,
prezydent Poznaniazanegował stawiane mu przez PiS oraz SLD zarzuty. - To pomówienia, błędne interpretacje informacji, pomieszanie faktów. Nie zgadzam się z nimi - mówi prezydent R. Grobelny. A o koalicji PiS i SLD powiedział: - Uważam, że jest egzotyczna. Może ma ona charakter pokoleniowy, ale nie merytoryczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski