Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Komornik znów w kamienicy przy Sikorskiego

Andrzej Janas
Lokatorzy kamienicy przy Sikorskiego płacą za wywóz śmieci, ale pieniądze zabiera komornik
Lokatorzy kamienicy przy Sikorskiego płacą za wywóz śmieci, ale pieniądze zabiera komornik Paweł Miecznik
Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Sikorskiego 21 od kilku miesięcy wyrzucają śmieci przed swój budynek. Robią to dlatego, że nie mają ani jednego pojemnika na odpady. Płacą za czynsz a więc i za wywóz odpadów, ale pieniądze bierze komornik. Teraz miasto posprząta bałagan a kosztami obciąży właściciela kamienicy, który nie zawarł umowy na wywóz odpadów.

Straż miejska po trzech miesiącach bezradnie rozłożyła ręce, teraz pozostaje nadzieja w determinacji miejskich urzędników. Może dzięki nim, a właściwie pewnemu zapisowi w ustawie o odpadach, zniknie hałda śmieci z ulicy Sikorskiego 21. Od kwietnia usypują ją lokatorzy tego budynku, ale nie mają innej możliwości, bo przy posesji nie ma ani jednego pojemnika na domowe odpady.

CZYTAJ TEŻ:
POZNAŃ: TRUDNY LOKATOR MUSI LICZYĆ SIĘ Z EKSMISJĄ
ZKZL: NASTAŁ CZAS EKSMISJI

Właściciel kamienicy, który ma obowiązek podpisać umowę z firmą wywozową, przepadł jak kamień w wodę, nie odbiera żadnej korespondencji, nie reaguje na monity i ostrzeżenia. Lokatorzy płacą czynsz, w tym również za wywóz śmieci, wszystkie pieniądze jednak zabiera komornik.

- To rzeczywiście bardzo skomplikowana sprawa - tłumaczy Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. - Dużo czasu zajęło nam zbadanie stanu prawnego kamienicy, która jest zresztą przeznaczona do rozbiórki. Okazało się nieruchomość zajęta jest przez komornika i pieniądze z czynszów wpływają na jego konto. Próbowaliśmy przekonywać go by część z nich przeznaczył właśnie na wywóz odpadów, ale bezskutecznie. Jedyne co mogliśmy w tej sytuacji zrobić, to ustalić adres właściciela i wysyłać tam pisma i ponaglenia. Nie odpowiedział na żadne z nich. W tej sytuacji przekazaliśmy całą dokumentację wraz zdjęciami z interwencji do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, który ma większe możliwości działania.

8 lipca na ścianie kamienicy przy ulicy Sikorskiego pojawiło się obwieszczenie wzywające właściciela do stawienia się w siedzibie WGKiM i przedstawienia rachunków za wywóz śmieci. Tak naprawdę nikt jednak już nie wierzy, że ten pojawi się w wydziale.

- To taka formalność - tłumaczy Józef Rapior z WGKiM. - Taki obowiązek nakłada na nas ustawa o odpadach. Gdy pierwsze wezwanie nie poskutkuje, po 14 dniach wieszamy kolejne. Gdy i te nie przyniesie efektu będziemy mogli wreszcie skorzystać z przepisu ustawy o tak zwanych działaniach zastępczych.

Owe działania zastępcze to możliwość wywożenia odpadów na koszt miasta i następnie obciążenia nimi właściciela nieruchomości. Jest to dla niego dość kosztowne, bowiem miasto robi to za niego przez cały rok i to po najwyższych dopuszczalnych stawkach. Takie rozwiązanie stosowane jest bardzo rzadko, bowiem każdy właściciel nieruchomości po otrzymaniu takiego ostrzeżenia, czym prędzej zawiera umowę na wywóz odpadów.

- Do tej pory w Poznaniu musieliśmy skorzystać z takiej możliwości tylko raz - wspomina J. Rapior. Trzy lata temu miasto "wyręczyło" z obowiązku wywozu śmieci spółdzielnie Wielkopolankę. Po kilku miesiącach spółdzielnia zawarła umowę z przewoźnikiem.

Kiedy zniknie hałda śmieci z ulicy Sikorskiego 21?

- Najpóźniej na początku sierpnia deklaruje J. Rapior. - Rachunek zostanie wysłany właścicielowi posesji. Gdy nie zapłaci, sprawa trafi do komornika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski