Poznań: Koncert Joe Cockera w Arenie [RELACJA, ZDJĘCIA]

Joe Cocker rozgrzał się szybko: już podczas drugiej tego wieczoru piosenki "Feelin' Allright" pozbył się granatowej marynarki. Widownia zareagowała jak na filmie "Blues Brothers" - miarowymi oklaskami - a zdezelowane krzesełka na parkiecie (tam gdzie siedzieli posiadacze najdroższych biletów) solidarnie zaskrzypiały.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Joe Cocker w Arenie
Poznań: Joe Cocker znów zaśpiewa w Arenie

Eliksir młodości Cockera ciągle jest taki sam. Świetni instrumentaliści i niesamowite pod każdym względem dziewczyny w chórku trochę się jednak marnują - mistrz nie pozwala na eksperymenty, bo ostatni powiew nowości zaliczył w pop-rockowych latach 80. z których pochodzą jego ostatnie własne przeboje: "When The Night Comes" czy "Up Where We Belong", w którym dzielna chórzystka godnie zastąpiła Jennifer Warnes.

Resztę repertuaru Cocker złożył z coverów i nieprzypadkowo najlepiej wypadł w "Unchain My Heart" - na muzycznym Parnasie już teraz mógłby zasiąść właśnie obok Raya Charlesa, twórcy tej piosenki. Choć z drugiej strony to przy "You Can Leave Your Hat On" panie zaczęły się rozglądać za rurą, na której mogłyby zatańczyć. Ale takie rzeczy to już nie w Arenie.

Dał nam elegancki koncert z klasą. Jak zawsze. Ale gdybym miał zobaczyć Joe Cockera jeszcze raz, wolałbym, żeby to się zdarzyło na polskim Woodstocku. Może byłoby mniej elegancko, ale bohater "lata miłości" z 1969 roku potrafiłby zawrócić czas, co udowodnił śpiewając we wtorek "With A Little Help From My Friends". Ciągle z ogniem, jakiego nie mieli nawet Beatlesi.

Co zaśpiewał Joe Cocker w Poznaniu?

Hitchcock Railway
Feelin' Alright
The Letter
When the Night Comes
Unforgiven
Summer in the City
Up Where We Belong
You Are So Beautiful
Hard Knocks
N'oubliez Jamais
Come Together
You Can Leave Your Hat On
Unchain My Heart
With a Little Help from My Friends

Bisy:

She Came in Through the Bathroom Window
Cry Me a River