Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Konflikt między lokatorami i spółdzielnią Wielkopolanka

Beata Marcińczyk
Lokatorka przekonuje, że straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych
Lokatorka przekonuje, że straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych Waldemar Wylegalski
Jedni posadzili i posiali, inni to zniszczyli, bo remontowali. Jak znaleźć winnego? Na razie trwa wymiana pism między lokatorami mieszkania przy ul. Dalemińskiej 12 a zarządem spółdzielni Wielkopolanka.

- W ubiegły czwartek wróciłam z pracy i zobaczyłam zdemontowane pergole, zniszczoną zieleń i taras, zepsutą żaluzję antywłamaniową - żali się Anna Kamińska, mieszkanka lokalu na parterze, do którego przynależą dwa tarasy. I dodaje: - Wszystko to było naszą prywatną własnością. Okazało się, że zniszczeń dokonali pracownicy spółdzielni, gdy rozpoczęli prace związane z przeciekaniem podziemnego garażu.

Lokatorka twierdzi, ze spółdzielnia o niczym jej nie informowała.

- Przed remontem odbyło się spotkanie z mieszkańcami bloku przy ul. Dalemińskiej 12A, w trakcie którego poinformowaliśmy, jakie prace i w jakim terminie oraz przez jaką firmę będą wykonywane. Poza tym harmonogram prac remontowych na dany rok jest dostępny na stronie internetowej SM Wielkopolanka - ripostują w Zarządzie Wielkopoolanki.

- Nieprawda, o niczym takim nikt mnie nie informował - twierdzi pani Anna. Jest zrozpaczona, bo na urządzenie tarasu, tak jak sobie wymarzyła, wydała duże pieniądze. Taras pokryty był hiszpańskimi
płytkami.

- Taras nie jest własnością członka spółdzielni, ale powierzchnią wspólną. SM Wielkopolanka rozpoczęła remont tarasu, ponieważ przeciekał - dowiadujemy się w spółdzielni. - Co zrozumiałe, aby położyć izolację, trzeba zdjąć płytki i pozostałe konstrukcje typu pergola. Pergolę mieszkańcy montowali najprawdopodobniej bez zgody spółdzielni. Niewłaściwy montaż pergoli może być źródłem przecieku. Po zakończeniu remontu SM Wielkopolanka położy nowe płytki na tarasie.

Pani Anna i jej mąż zdziwieni są taką interpretacją.

- Jak to taras nie jest mój? To czyje są balkony? Nie mogę urządzić tarasu, który przynależy do mieszkania? - pyta Anna Kamińska i dodaje: - Pergole nie były mocowane do podłoża tylko do barierek. Niczego nie uszkodziliśmy. Żadnych spółdzielczych płytek nie chcemy. Wolimy swoje.

Zarząd Wielkopolanki zapewnia, że jeśli doszło do dodatkowych uszkodzeń, które potwierdzi rzeczoznawca, firma wykonująca remont pokryje szkody. Kamińscy konsultują sprawę z prawnikami.

Lokatorka przekonuje, że straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski