Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Koniec picia alkoholu pod chmurką po Euro 2012 - zapowiada policja

Agnieszka Smogulecka
Każdy kto chce wypić piwo czy wino w parku powinien liczyć się z tym, że może namierzyć go policja
Każdy kto chce wypić piwo czy wino w parku powinien liczyć się z tym, że może namierzyć go policja Fot. Archiwum
Euro 2012 minęło, skończyła się tolerancja dla picia alkoholu pod chmurką. Każdy kto chce wypić piwo czy wino w parku powinien liczyć się z tym, że może namierzyć go policja. Zresztą robiono to także w czasie mistrzostw, ale nie w centrum, gdzie zbierały się tysiące kibiców.

Poznaniacy od dawna narzekają na spotykające się w bramach grupy, które piją tam alkohol albo na skwerach, podwórkach, w klatkach schodowych czy na boiskach szkolnych. Mieszkańcy boją się zaczepiania przez przechodniów, komentarzy, zbierania drobnych pieniędzy.

Dlatego od lat samorząd płaci policji za dodatkowe patrole. Policjanci (część umundurowana, część w cywilnych ubraniach) odwiedzają takie miejsca od wiosny do jesieni i podejmują interwencje.

- Od początku roku do końca czerwca poznańscy policjanci, nie tylko z dodatkowych patroli, stwierdzili 136 przypadków sprzedaży alkoholu nietrzeźwym oraz 24 przypadki, gdy alkohol podawany był nieletnim - mówi Joanna Kęcińska z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Do Urzędu Miasta skierowali 59 wniosków o cofnięcie zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Urząd podjął już takie decyzje w dwóch przypadkach, w 13 przypadkach wszczął postępowania administracyjne, 3 postępowania umorzył.

W ostatnim czasie policja sprawdzała m.in. klatki schodowe budynków przy ulicach Małeckiego, Szamarzewskiego, Niegolewskich, Matejki, boisko szkolne przy ul Promyk, place zabaw dla dzieci na Boninie, okolice pływalni przy Chwiałkowskiego itd. Jak podaje KMP w Poznaniu, najwięcej dodatkowych patroli pojawiało się na Starym Mieście, Grunwaldzie i Jeżycach.

- Od kwietnia funkcjonariusze przyłapali w całym mieście prawie 5 tysięcy osób, które spożywały alkohol w miejscach publicznych - mówi Joanna Kęcińska. - W większości przypadków funkcjonariusze pouczali przyłapane osoby, ale także nakładali mandaty, a gdy sprawca wykroczenia odmawiał przyjęcia, kierowali wnioski o ukaranie do sądów.

Płatne patrole będą w tym roku funkcjonować do końca października. Wybierani są do nich policjanci wyróżniający się w codziennej służbie (dodatkowy zarobek ma być formą nagrody, umożliwia dorobienie do pensji).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski