Na wtorkowej sesji Artur Różański, radny PiS pochwalił prezydenta za rezygnację z opłaty targowej. I zaapelował: - Znieśmy opłatę za psa! Jest absurdalna.
Prezydent Jacek Jaśkowiak zaskoczył radnego. - Dwa tygodnie temu analizowaliśmy wpływy z tej opłaty i koszty jej poboru - przyznaje J. Jaśkowiak. - Podatek za psa chcemy znieść w przyszłym roku. Osoby, które zajmują się jego naliczaniem i egzekwowaniem, przyniosą miastu więcej przychodów ściągając inne podatki.
Obecnie opłata za czworonoga wynosi 55 zł. Do budżetu miasta wpływa z tego tytułu średnio około miliona złotych. Windykacja należności też kosztuje. Z danych Urzędu Miasta wynika, że z obowiązku płacenia wywiązuje się co drugi właściciel psa.
- Niewiele osób wywiązuje się z tego obowiązku, koszty windykacji są znaczne, a wpływy niewielkie - przekonywał w 2003 r. Marek Sternalski, radny PO, poddając pod rozwagę zniesienie tej opłaty. Dyskusję na ten temat zawsze wywoływały propozycje podwyżki tego podatku, składane przez poprzedniego prezydenta. Tymczasem wiele miast np. Warszawa czy Wrocław zrezygnowały z tego podatku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?