- Na razie czekamy na decyzję o warunkach zabudowy dla lokalizacji kontenerów przy ulicy Średzkiej - tłumaczy Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych.
Wytypowanych zostało już dwadzieścia jeden rodzin, które miasto chce do tych kontenerów przeprowadzić. Nie znaczy to jednak, że w ten prosty sposób załatwiane będą sprawy z wszystkimi dłużnikami.
- Właśnie odbyliśmy spotkanie z przedstawicielami Barki i pogotowia społecznego, którzy mają duże doświadczenie na przykład w prowadzeniu spółdzielni socjalnych - mówi J. Pucek. I zachęca, by właśnie takie spółdzielnie zaczęły brać udział w przetargach, na przykład na remonty.
- Miałoby to walor edukacyjny, a także dawałoby możliwość realizacji drobniejszych zleceń, jak w przypadku usuwania awarii czy prac interwencyjnych - tłumaczy dyrektor. - Taka spółdzielnia socjalna, to dobry sposób do aktywizacji dla naszych lokatorów. Dajemy wędkę, nie rybę.
Dyrektor przyznaje, że poważnie zastanawia się nad zaproponowanym modelem współpracy z grupami dłużników, których problemem jest brak pracy. Tak zorganizowani dłużnicy, po szkoleniach, pracują w jednej z poznańskich spółdzielni mieszkaniowych. Zarabiają, realizując zlecenia, z część pieniędzy przeznaczają na spłatę zaległości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?