Zakorkowane jest także centrum miasta: ulica Garbary, Solna, Aleje Marcinkowskiego. Najgorzej jest jednak na Jeżycach. Wjazd w ulicę Szamarzewskiego oznacza kilkadziesiąt straconych minut. Samochody zamiast jechać, po prostu stoją.
Zdaniem Józefa Klimczewskiego, naczelnika poznańskiej drogówki, w poniedziałek do miasta wracają studenci oraz mieszkające w stolicy Wielkopolski tylko w ciągu tygodnia. Dlatego na drogach zawsze jest wtedy tłoczno.
Korków nie omijają także autobusy miejskie. Również one odnotowują spóźnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?