Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Korowód na Św. Marcinie. Przyjdź koniecznie!

Elżbieta Podolska
Korowód świętego Marcina, który przejdzie w piątek 11 listopada ulicą Św. Marcin w Poznaniu, ma być odświeżony i rozszerzony. Będzie znacznie więcej dziwnych machin, muzyki i kolorów.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Imieniny ulicy - nagrody dla Marcinów! [ZDJĘCIA]
Poznań: Wyjątkowe gadżety świętomarcińskie! [ZDJĘCIA]
Poznań: Imieniny ulicy Św. Marcin, jakich nie było. Sprawdź!
Święto Niepodległości w Poznaniu - wiele atrakcji
Święto Niepodległości w Poznaniu. Zobacz program!

Oczywiście na czele pojedzie, jak co roku, święty Marcin na białym koniu i to on przejmie w rąk prezydenta klucze do miasta. Rokrocznie w paradzie bierze udział kilkaset osób, a tysiące obserwują ich przemarsz, stojąc wzdłuż ulicy i pod zamkiem.

Tradycję organizowania nietypowych korowodów z udziałem machin zapoczątkował nieżyjący już profesor Jarosław Maszewski, twórca "Asocjacji Kółka Graniastego", czyli organizacji niezależnych artystów, którzy ożywiali Poznań.

W tym roku Centrum Kultury Zamek oraz inni organizatorzy Imienin ulicy Święty Marcin, zaprosili do współtworzenia imprezy także mieszkańców Poznania. Zorganizowano konkurs na projekty nowych machin, które mogłyby ożywić korowód.

- Pochód idzie przez miasto co roku - mówi Joanna Przygońska, rzecznik prasowy CK Zamek. - Chcemy w tym roku coś zmienić, tym bardziej że w ramach projektu Nowe Stulecie dostaliśmy na to grant. Chcemy też, żeby nasza działalność opierała się nie tylko na współpracujących z nami artystami, ale także na poznaniakach, którzy włączą się do różnych inicjatyw - dodaje.

Okazało się, że poznaniacy mają niesamowite pomysły, a na dodatek potrafią je potem wcielić w życie.

- Najlepsze projekty, które zachwyciły jury, a jednocześnie okazały się możliwe do realizacji, będą ozdobą tegorocznego korowodu - mówi Andrzej Ma-szewski, kierownik działu produkcji imprez CK Zamek. - Zrealizujemy cztery projekty nagrodzone w konkursie "Tropem tradycji" - dodaje.

Te projekty to: "Jesienna gwardia" Stowarzyszenia Kulturalnego Inicjatyw Miejskich o2 (patrz: fotografie), "QŃ" Mariusza Harmasza reprezentującego Stowarzyszenie Misietupodoba, "Parada Wolności" Agnieszki Gierach i "Projekt 1" Arety Puchalskiej i Karoliny Grzeszczuk.

Okazało się, że wyobraźnia nie ma granic. W tegorocznym korowodzie znajdziemy po raz pierwszy kasztanowego ludka, niesamowitego jeża, czy... liście na wietrze. W sumie nowe elementy kosztować będą 45 tys. zł.

Oczywiście nie zabraknie także elementów pamiętanych od lat, platform z bębniarzami, ogromnych stalowych rumaków, piekarzy niosących w darze rogale, szczudlarzy i bajecznie kolorowych postaci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski