Poznań: Krytyczny stan chłopca, który topił się w Termach Maltańskich

RED, KMIS
Stan chłopca, który w piątek topił się w Termach Maltańskich w Poznaniu i omal nie utonął, znacznie się pogorszył - poinformował w sobotę po godzinie 18.30 "Teleskop" TVP Poznań.

Do wypadku doszło na basenie ze sztuczną falą. Chłopiec prawdopodobnie długo przebywał pod wodą, doznał zachłyśnięcia i ciężkiego niedotlenienia. Poddany został natychmiast 20-minutowej reanimacji i przewieziono go do szpitala dziecięcego przy ulicy Krysiewicza.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wypadek w Termach Maltańskich. 12-latek reanimowany. Jest w szpitalu [AKTUALIZACJA]

Wypadek w Termach Maltańskich. Ciężki stan 11-latka [FILM, NOWE FAKTY]

Dziecko jest nieprzytomne, lekarze utrzymują je w stanie śpiączki farmakologicznej. Chłopiec ma problemy z krążeniem i obrzęk mózgu. Rokowania, według lekarzy, są złe. Stan chłopca określają jako krytyczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pływak
Ratownicy mają tę smierć na swoim koncie. Gdzie byli, gdzie patrzyli gdy dzieci były w basenie ze sztuczną falą?
P
Poznaniak
A gdzie byli ratownicy??? Wiadomo, że w basenie ze sztuczną falą łatwo o wypadek, szczegolnie w przypadku dzieci.Nie trzeba być wizjonnerem aby to rozumieć. Dlaczego nie rozumieli tego ratownicy i ich kierownictwo? Ludzie ci, zawodowo zajmujący się bezpieczeństwem kąpiących się są absolutnie winni temu co się stało i nic nie usprawiedliwia ich tumiwisizmu, żeby nie wiem jak ubierali w słówka swoje usprawiedliwqienie i "szczególne okoliczności", jeżeli tu w ogóle można mówić o ich usprawiedliwieniu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie