Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Ktoś zanieczyścił Wartę. Oleista substancja pojawiła się w rzece. Nie wiadomo, kto ją wylał do Warty

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
W niedzielę, 8 grudnia straż pożarna ustawiła zapory ze słomy na Warcie. Na wysokości Łazienek Rzecznych przy ulicy Jordana ktoś wylał do rzeki substancję niewiadomego pochodzenia. O zdarzeniu poinformowali okoliczni mieszkańcy Inspektorzy ochrony środowiska, którzy pojawili się na miejscu pobrali do przebadania próbki wody.
W niedzielę, 8 grudnia straż pożarna ustawiła zapory ze słomy na Warcie. Na wysokości Łazienek Rzecznych przy ulicy Jordana ktoś wylał do rzeki substancję niewiadomego pochodzenia. O zdarzeniu poinformowali okoliczni mieszkańcy Inspektorzy ochrony środowiska, którzy pojawili się na miejscu pobrali do przebadania próbki wody. Łukasz Gdak
To już kolejne tego typu zdarzenie przy Łazienkach Rzecznych nad Wartą. Ktoś w weekend wylał do rzeki oleistą substancję niewiadomego pochodzenia. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu apeluje do okolicznych mieszkańców: - Jeśli ktoś coś widział, niech się do nas zgłosi.

W niedzielę, 8 grudnia straż pożarna ustawiła zapory ze słomy na Warcie. Na wysokości Łazienek Rzecznych przy ulicy Jordana ktoś wylał do rzeki substancję niewiadomego pochodzenia. O zdarzeniu poinformowali okoliczni mieszkańcy Inspektorzy ochrony środowiska, którzy pojawili się na miejscu pobrali do przebadania próbki wody.

Czytaj: Wyciek nieznanej substancji do Warty. Strażacy położyli zapory na rzece. Pobrano próbki do badań

– Nie mamy jeszcze ich wyników. Wiadomo, że substancja była oleista, przypominała emulsję. Mógł to być więc olej, substancja ropopochodna – mówi Małgorzata Koziarska, zastępczyni Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Poznaniu.
To nie pierwsze tego typu zdarzenie w tym miejscu.

Sprawdź też:

Niestety, inspektorzy ochrony środowiska nie potrafią wskazać, kto może być odpowiedzialny za kolejne już zanieczyszczenie rzeki.
– Nie jest to takich rozmiarów sprawa, jak zatrucie z 2015 roku, jednak zdarza się w tym miejscu nie po raz pierwszy. Tu do rzeki wylano wiadro nieczystej substancji – mówi Małgorzata Koziarska.

- Jedyną instytucją, która posiada pozwolenie wodno-prawne w tym rejonie jest Aquanet, który odprowadza tam wody opadowe – dodaje Koziarska. Zaznacza przy tym jednak, że wiele jest także nielegalnych przyłączy do rzeki.

– Niektóre zostały wykryte już wcześniej, gdy miejsce miały podobne sytuacje. Bez złapania kogoś na gorącym uczynku, nie jesteśmy w stanie wykryć sprawcy, zwłaszcza, że zanieczyścić rzekę mógł ktoś, wylewając odpady do pobliskich studzienek – mówi.
Dlatego Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Poznaniu apeluje do okolicznych mieszkańców: – Jeżeli ktokolwiek z mieszkańców miałby jakieś informacje, albo nagrania, jak ktoś od Drogi Dębińskiej spuszcza do wody nieodpowiednie substancje, proszony jest o kontakt.

Do największego zatrucia doszło w październiku 2015 roku. W wodzie znalazła się trująca substancja, transflutryna, stosowana jako środek owadobójczy. Ustalono, że było jej w wodzie co najmniej 24 kilogramy. Zabiła zwierzęta żyjące w Warcie. Doszło do masowego śnięcia ryb.

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski