Spółka Pomoc Doraźna Lekarzy Rodzinnych „Grunwald” jeszcze przez ponad rok miała prowadzić tzw. wieczorynkę, czyli udzielać pomocy – w godz. 18-8, a w weekendy i święta przez całą dobę – w przypadkach nagłych zachorowań czy pogorszenia się stanu zdrowia.
Wielkopolski NFZ rozwiązał jednak z nią umowę. Od 1 lipca punkt pomocy doraźnej przejmie Publiczny Szpital Kliniczny im. Święcickiego Uniwersytetu Medycznego (PSK 2). Wieczorynka będzie funkcjonować w budynku przy Grunwaldzkiej (dawny Szpital Wojskowy).
Fundusz tłumaczy, że w tym roku zmieniły się przepisy. Zgodnie z nimi ogólnopolskie szpitale sieciowe nie muszą już startować w konkursach na świadczenie pomocy doraźnej i jeśli spełniają wymogi, to trzeba zawrzeć z nimi umowę. Szpital Święcickiego, jako jedyny w Wielkopolsce skorzystał z tej nowej możliwości prawnej. Pacjentom się to nie podoba. Zwracają uwagę, że w punkcie pomocy doraźnej przy Kasprzaka dyżur pełni jednocześnie internista i pediatra.
Czytaj też: Szpital przejmuje wieczorynkę
– Jestem matką z 40-letnim stażem, a teraz babcią. Przez całe lata korzystałam z tej przychodni – twierdzi Małgorzata Kaczmarek. – Ostatnio byłam tutaj z córką i wnukiem, przypadkowo dowiedziałam się, że pomoc doraźna zostanie zlikwidowana. To kpina! Dzwoniłam do NFZ. Dla nich nie jest to problemem, że na Grunwaldzkiej nie będzie pediatry. Usłyszałam, że jak matka z chorym dzieckiem dotrze do Wojskowego, to dojedzie też na Krysiewicza. Ale tam czeka się godzinami, a na Kasprzaka pół godziny.
Rodzice maluchów twierdzą, że w ostatni weekend "wieczorynka" przy Kasprzaka przyjęła 200 dzieci. – Nie godzimy się na jej likwidację – zaznacza pani Małgorzata. – Płacimy składki na NFZ, mamy więc prawo decydować, gdzie będą leczyć nasze dzieci i wnuki.
Zobacz też: Co trzeba zabrać ze sobą do szpitala? Lista rzeczy, które będą potrzebne podczas pobytu
Stanisław Szczepaniak, zastępca dyrektora szpitala im. Święcickiego potwierdza, że przy Grunwaldzkiej nie będzie pediatrów. NFZ przypomina, że zgodnie z przepisami nie ma wymogu, aby lekarz tej specjalizacji pełnił dyżur w wieczorynkach.
– Będziemy przyjmować dzieci i zabezpieczymy im odpowiednią, najlepszą opiekę, mamy możliwości diagnostyczne – zapewnia Szczepaniak. I dodaje: – Uważamy, że zasadna jest współpraca wieczorynki i izby przyjęć. Na tę ostatnią trafia dużo pacjentów, którzy kwalifikują się do pomocy doraźnej. Dysponując jednym i drugim, będziemy mogli dobrze kierować pacjentów tak, aby mogli szybko otrzymać właściwą pomoc.
Zobacz też:
Sprawdź też:
- Jakie psy są najniżej w rankingu inteligencji?
- 10 najbardziej niebezpiecznych dróg. Tu ginie najwięcej osób
- Lody naturalne w Poznaniu. Tu zjesz najlepsze!
- Ten człowiek przeżyje każdy wypadek samochodowy [ZDJĘCIA]
- Żebractwo to świetny biznes! "Zawodowy" żebrak zdradza, jak naciąga ludzi i ile na tym zarabia
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?