Poznań: Loty z Ławicy do Krakowa. Eurolot zastępuje upadły OLT Express

- To właściwie wznowienie połączenia z Krakowem, bo jeszcze w ubiegłym roku lataliśmy na tej trasie. Przed wejściem OLT był to dla nas ważny i jeden z lepiej sprzedających się kierunków - informował na Ławicy Mateusz Kokosiński, dyrektor handlowy Eurolot.

Samoloty w dni robocze będą latać na tej trasie dwa razy dziennie. Wyloty z Poznania o godzinie 8.35 i 19.35, a z Krakowa o 7 i
18. W weekendy przewoźnik będzie oferował tylko jedno połączenie w niedzielę. Start z Poznania o godzinie 21.20, a z Krakowa o 19.45.

- Oferta Eurolotu jest unikatowa w tym sensie, że dba o pasażerów, którzy zawiedli się na OLT i przeżyli w ostatnich dniach stres - uważa Grzegorz Bykowski, członek zarządu Portu Lotniczego Ławica, który razem z upadkiem OLT Express stracił wszystkie połączenia regionalne oprócz rejsów do Warszawy.

Niestety choć ceny biletów na połączenie będą zaczynały się od 99 zł, to obejmą one tylko kilka miejsc w każdym rejsie, a nie jak było to w przypadku, OLT połowę samolotu.

Średnia cena podróży do Krakowa to 200 zł. Najdroższe bilety, te kupowane na ostatnią chwilę, mogą kosztować nawet 445 zł. W tej cenie podróżni otrzymają mały posiłek i będą mogli zabrać 20 kg bagażu głównego oraz 6 podręcznego.

- Nie jest ekonomicznie możliwe, na żadnym typie samolotów, przy połączeniach trwających około godzinę, aby oferować bilety w cenie 99 zł na połowę miejsc w samolocie. To po prostu tyle nie kosztuje - wyjaśnia Mateusz Kokosińsk z Eurolotu.

Na nowym połączeniu zyskują też pasażerowie OLT, którzy kupili bilety na rejsy do Krakowa lub Katowic. Do 31 sierpnia mogą zgłosić się z nimi do Eurolotu i w tej samej cenie zarezerwować nowy bilet.

Poznań w przyszłym tygodniu może odzyskać jeszcze połączenie z Gdańskiem. Eurolot na razie analizuje opłacalność regularnych rejsów. Decyzję o ich wprowadzeniu poznamy do końca przyszłego tygodnia.

Do Krakowa polecimy na razie ATR-ami 72, które zabierają na pokład 66 osób. Niewykluczone, że od października na trasie będą latać nowe, 78 miejscowe Bombardiery Q400.