Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań ma prawo pierwokupu do 1/3 terenu przyznanego kurii poznańskiej

Krzysztof M. Kaźmierczak
Prezydent Cyryl Ratajski w umowie z ks. Piotrowskim zagwarantował miastu prawo pierwokupu nieruchomości
Prezydent Cyryl Ratajski w umowie z ks. Piotrowskim zagwarantował miastu prawo pierwokupu nieruchomości archiwum
Ustaliliśmy, że gmina Poznań ma do dzisiaj prawo pierwokupu do ponad 4000 metrów kw. gruntu przy ul. Głogowskiej, na którym ks. Czesław Piotrowski zbudował przed wojną jedną ze swoich szkół. Okazuje się, że duchowny po wojnie w zagadkowych okolicznościach sprzedał część swojej nieruchomości zakładom im. H. Cegielskiego. Mamy potwierdzenie, że władze miasta nie podjęły wystarczających starań w sprawie majątku po księdzu-społeczniku.

Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy o nieznanych dotąd dokumentach z archiwum rodziny ks. Piotrowskiego, które mogą doprowadzić do podjęcia postępowania spadkowego, w wyniku którego Kościół otrzymał budynki VIII LO i Zespołu Szkół Muzycznych. Po tej publikacji "Głosu Wielkopolskiego" w Archiwum Państwowym w Poznaniu odkryto kolejne dokumenty dotyczące majątku zmarłego w 1963 roku duchownego, które nie były brane pod uwagę podczas postępowań sądowych.

Jednym z najciekawszych dokumentów archiwalnych jest zawarta między prezydentem Cyrylem Ratajskim a ks. Piotrowskim umowa kupna-sprzedaży z 10 marca 1930 roku. Dotyczy ona działki o powierzchni 4070 mkw., na której duchowny zbudował potem gimnazjum i liceum żeńskie (to teren, na którym obecnie mieści się Zespół Szkół Muzycznych). Miasto sprzedało wówczas ziemię na niezwykle preferencyjnych zasadach w cenie odpowiadającej zaledwie 25 proc. wartości rynkowej. Ale nie odbyło się to bezwarunkowo. Prezydent Ratajski zagwarantował miastu prawo pierwokupu nieruchomości. Prawo to wpisano do księgi wieczystej, jest ono wciąż wiążące.

Kiedy zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Poznania, czy podjęto działania w celu skorzystania z prawa pierwokupu sprzedanej duchownemu nieruchomości, otrzymaliśmy odpowiedź wskazującą na to, że magistrat raczej nie zna całej treści zawartej umowy.

- Pierwokup mógł nastąpić jedynie w sytuacji, gdyby ks. Piotrowski zbywał nieruchomość - stwierdził Maciej Milewicz z Biura Prasowego UMP, powołując się na ustalenia Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.

Tymczasem klauzule z umowy sprzedaży mają znacznie szerszy charakter. Gwarantują prawo pierwokupu w razie zmiany właściciela gruntu, a do takiej zmiany doszło w wyniku postępowania spadkowego.

W magistracie poinformowano nas, że nie podjęto poszukiwań dokumentów archiwalnych dotyczących majątku duchownego. Gdyby to zrobiono, natrafiono by także na zagadkową sprawę sprzedaży przez księdza części nieruchomości.

Okazuje się, że niedługo po zakończeniu wojny, w październiku 1945 roku ks. Piotrowski sprzedał 950 mkw. ziemi zakładom im. H. Cegielskiego. Były one wówczas w trakcie nacjonalizacji i z tego powodu, chociaż transakcję zawarto prawdopodobnie (nie znaleźliśmy tego potwierdzenia) nie zmieniono zapisów w księgach wieczystych. Jak dotąd nie udało się nam ustalić, czy teren wtedy sprzedany nie znalazł się potem w części przyznanej kurii jako mienie spadkowe.

Więcej o zapomnianym księdzu-społeczniku i zagadkach spadku po nim wkrótce na łamach "Głosu Wielkopolskiego".

Czytaj także: Kto "przejmie" majątek wart miliardy złotych?

Czytaj także: Poznań: Nieznane dokumenty w sprawie VIII LO

Czytaj także: Poznań: Kuria nie dostanie 23 mln zł za VIII LO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski