Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy o nieznanych dotąd dokumentach z archiwum rodziny ks. Piotrowskiego, które mogą doprowadzić do podjęcia postępowania spadkowego, w wyniku którego Kościół otrzymał budynki VIII LO i Zespołu Szkół Muzycznych. Po tej publikacji "Głosu Wielkopolskiego" w Archiwum Państwowym w Poznaniu odkryto kolejne dokumenty dotyczące majątku zmarłego w 1963 roku duchownego, które nie były brane pod uwagę podczas postępowań sądowych.
Jednym z najciekawszych dokumentów archiwalnych jest zawarta między prezydentem Cyrylem Ratajskim a ks. Piotrowskim umowa kupna-sprzedaży z 10 marca 1930 roku. Dotyczy ona działki o powierzchni 4070 mkw., na której duchowny zbudował potem gimnazjum i liceum żeńskie (to teren, na którym obecnie mieści się Zespół Szkół Muzycznych). Miasto sprzedało wówczas ziemię na niezwykle preferencyjnych zasadach w cenie odpowiadającej zaledwie 25 proc. wartości rynkowej. Ale nie odbyło się to bezwarunkowo. Prezydent Ratajski zagwarantował miastu prawo pierwokupu nieruchomości. Prawo to wpisano do księgi wieczystej, jest ono wciąż wiążące.
Kiedy zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Poznania, czy podjęto działania w celu skorzystania z prawa pierwokupu sprzedanej duchownemu nieruchomości, otrzymaliśmy odpowiedź wskazującą na to, że magistrat raczej nie zna całej treści zawartej umowy.
- Pierwokup mógł nastąpić jedynie w sytuacji, gdyby ks. Piotrowski zbywał nieruchomość - stwierdził Maciej Milewicz z Biura Prasowego UMP, powołując się na ustalenia Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Tymczasem klauzule z umowy sprzedaży mają znacznie szerszy charakter. Gwarantują prawo pierwokupu w razie zmiany właściciela gruntu, a do takiej zmiany doszło w wyniku postępowania spadkowego.
W magistracie poinformowano nas, że nie podjęto poszukiwań dokumentów archiwalnych dotyczących majątku duchownego. Gdyby to zrobiono, natrafiono by także na zagadkową sprawę sprzedaży przez księdza części nieruchomości.
Okazuje się, że niedługo po zakończeniu wojny, w październiku 1945 roku ks. Piotrowski sprzedał 950 mkw. ziemi zakładom im. H. Cegielskiego. Były one wówczas w trakcie nacjonalizacji i z tego powodu, chociaż transakcję zawarto prawdopodobnie (nie znaleźliśmy tego potwierdzenia) nie zmieniono zapisów w księgach wieczystych. Jak dotąd nie udało się nam ustalić, czy teren wtedy sprzedany nie znalazł się potem w części przyznanej kurii jako mienie spadkowe.
Więcej o zapomnianym księdzu-społeczniku i zagadkach spadku po nim wkrótce na łamach "Głosu Wielkopolskiego".
Czytaj także: Kto "przejmie" majątek wart miliardy złotych?
Czytaj także: Poznań: Nieznane dokumenty w sprawie VIII LO
Czytaj także: Poznań: Kuria nie dostanie 23 mln zł za VIII LO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?