Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Malują legalne graffiti. I śmiecą [ZOBACZ ZDJĘCIA]

SAGA
Coraz więcej legalnych graffiti pojawia się w Poznaniu. Nasi czytelnicy donoszą jednak, że niektórzy grafficiarze zostawiają po sobie rękawiczki, puszki itp. Straż miejska zapowiada, że będzie przypominać grafficiarzom o regulaminie.

"Każdy malujący oraz jego gość zobowiązuje się dokładnie posprzątać po sobie teren w pobliżu ściany. Niedozwolone jest śmiecenie, a w szczególności zostawienie materiałów użytych do prac przy malowaniu lub innych rzeczy" - napisano w regulaminie, który miał obowiązywać wszystkich, którzy chcą w Poznaniu malować legalne graffiti. Nasz czytelnik nadesłał zdjęcia wskazujące na to, że nie wszyscy grafficiarze o tym zapisie pamiętają.

CZYTAJ TAKŻE:
Legalne graffiti w Poznaniu. Wiemy gdzie można malować
Miasto chce oddać niektóre mury grafficiarzom

- Pomysł legalnego graffiti w Poznaniu jest świetny. Na ścianach nie pojawią się kontrowersyjne rysunki a artyści mogą się oddawać swej pasji bez obawy, że będą ich ścigać mundurowi - napisał nasz czytelnik. - Jednakże młodzi, zdolni artyści zapomnieli po prostu posprzątać. Ewidentnie widać, że nie była to jedna osoba, lecz kilku grafficiarzy. Przy wiadukcie kolejowym przy ul. Hetmańskiej jest kilka miejsc, gdzie pozostawiono rękawiczki, puszki po farbie, wałek, pędzle. A kilkanaście metrów dalej jest kosz.

- Do tej pory nie mieliśmy takich sygnałów, ale przyjrzymy się miejscom, gdzie powstają legalne graffiti. Nie chodzi o to, by od razu karać grafficiarzy, ale trzeba im przypominać o obowiązującym regulaminie - mówi Przemysław Piwecki ze straży miejskiej w Poznaniu.


GŁOS WIELKOPOLSKI POLECA:


Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski