Woda wyrzuciła na brzeg Jeziora Maltańskiego kilkanaście martwych ryb - alarmują nas Czytelnicy. - Nie ma powodu do obaw - uspokajają specjaliści. I tłumaczą, że ryby giną od tzw. przyduchy, czyli braku wystarczającej ilości tlenu w wodzie.
Zjawisko to występuje właśnie wiosną i jesienią, przy wysokich temperaturach powietrza. Śnięte ryby nie stanowią zagrożenia epidemiologicznego pod warunkiem, że zostaną szybko wyłowione. Na wszelki wypadek jednak sanepid pobierze próbki wody z kąpieliska.