Chociaż za trzy i pół miesiąca ma być oddane do użytku przejście podziemne pod ulica Matyi, część poznańskich radnych chce by prezydent miasta ponownie rozpatrzył możliwość wytyczenia przejścia w poziomie jezdni i torowiska tramwajowego.
Zarówno Policja, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne jak i Zarząd Dróg Miejskich uzasadniało dlaczego przejścia nie należy lokalizować. Są zdania, że zagrozi to bezpieczeństwu pieszych a ponadto przy obecnie zaprojektowanym przystanku nie będzie na to miejsca.
Jednak stowarzyszenia pozarządowe domagają się, by niezależnie od przejścia podziemnego, jakie buduje spółka Trigranit wytyczone zostało naziemne przejście przez ulicę Matyi. Zdaniem Pawła Sowy, inicjatora protestów przeciwko dłuższej jak twierdzi drodze z przystanku tramwajowego do dworca nowy układ komunikacyjny przy dworcu i galerii handlowej jest zły.
- Most Dworcowy będzie zakorkowany non stop, bo przecież zjazd w kierunku galerii będzie na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Zgoda na budowę wielopoziomowego parkingu. Należało postawić na komunikację zbiorową - tłumaczy Paweł Sowa.
Przejście podziemne buduje spółka Trigranit. Jego koszt wraz z podniesieniem poziomu ulicy Matyi, Zbigniew Drzewiecki, dyrektor Trigranit Polska szacuje na 25 mln zł.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
