Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Miasto dopłaci więcej do miejsc w żłobkach prywatnych

Bogna Kisiel
Wystrój w jednym z prywatnych żłobków w Poznaniu przy ulicy Naramowickiej
Wystrój w jednym z prywatnych żłobków w Poznaniu przy ulicy Naramowickiej Fot. Bartłomiej Wutke
Nie 201, lecz 275 miejsc w żłobkach prywatnych dofinansuje miasto. Będzie dopłacać co miesiąc po 400 złotych do pobytu każdego dziecka od lipca 2012 do 31 grudnia 2013 roku. Wyda na ten cel 1,98 mln złotych.

Przypomnijmy, że do konkursu ogłoszonego przez Urząd Miasta zgłosiło się 11 zarejestrowanych placówek niepublicznych. Z tego cztery nie otrzymały dotacji z przyczyn formalnych. Jeszcze na początku lipca urzędnicy nie wiedzieli czy i kiedy zostanie ogłoszony nowy konkurs. Okazuje się, że udało się tego uniknąć.

- Przyjrzałem się tym błędom formalnym. Okazało się, że są one błahe. Zwróciliśmy się do właścicieli tych czterech żłobków prywatnych, by poprawili wnioski. I zaproponowałem jeszcze jedno posiedzenie komisji - tłumaczy Jerzy Stępień, zastępca prezydenta. - W ubiegłym tygodniu wydałem zarządzenie o dofinansowaniu wszystkich placówek, które się zgłosiły czyli 11. Będziemy dopłacać co miesiąc po 400 zł do 275 miejsc.

Błędy rzeczywiście były drobne, bo na przykład chodziło o niewykreślenie właściwej opcji, błędną datę czy też niewypełnienie jednej rubryki.

- Szkoda byłoby, żeby niedopatrzenie, głupi błąd decydował o przyznaniu dofinansowania - uważa Aleksandra Sołtysiak ze Stowarzyszenia My Poznaniacy. - Przy takich konkursach ocenia się też umiejętność pisania wniosków, a przecież właściciele żłobków robili to po raz pierwszy. To fantastyczne, że dano im możliwość poprawienia błędów.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Także sami zainteresowani zwracają uwagę, że przygotowanie dokumentów konkursowych było bardzo skomplikowane.
- Bardzo się cieszę z tej decyzji prezydenta - twierdzi Urszula Stecka, radna Platformy, która przyznaje, że nie spodziewała się takiego obrotu sprawy. I dodaje: - Nadal nie jest to jeszcze 300 miejsc, które były zaplanowane, ale idziemy w dobrym kierunku.

Dominika Król, radna Platformy przypomina, że walka o dofinansowanie miejsc w żłobkach prywatnych była trudna. Żałuje, że od razu nie udało się przyznać wszystkim placówkom dotacji, ale dobrze, że w ogóle.
- Widać, jak się chce, to się da - podsumowuje sytuację D. Król.

Radni zarezerwowali w budżecie 3 mln zł na opiekę nad dziećmi do lat trzech. Chcieli, by miasto dofinansowało minimum 400 miejsc w żłobkach prywatnych. Dzięki temu kolejka oczekujących do żłobków miejskich może byłaby mniejsza. Dziś bowiem, nie wszystkich rodziców stać na oddanie malucha do placówki prywatnej i wydatek 1 tys. czy więcej złotych. Prezydent jednak chciał dotować nie 400 a 150 miejsc. Radnym jednak ostatecznie udało się przewalczyć 300. Teraz po zakończeniu postępowania konkursowego jest ich 275. Ale na tym nie koniec.

- W sierpniu chciałbym rozpisać nową edycję konkursu, gdyby zarejestrowały się nowe żłobki prywatne - zapowiada J. Stępień. - Wtedy przybyłoby kolejnych 25 miejsc z dofinansowaniem, a może i więcej.

A. Sołtysiak wskazuje, że jest to zgodne z założeniami przyjętymi przez Porozumienie Żłobkowe (w jego skład wchodzą właściciele prywatnych i przedstawiciele miejskich żłobków, ich pracownicy oraz rodzice).
- Fakt, że coś dzieje się w polityce prorodzinnej jest ważny dla rodziców oraz Poznania - twierdzi A. Sołtysiak.

Dofinansowanie dostały następujące żłobki prywatne: Guga Studio, Tęczowa Kraina, Żłobek Mini Mini, Brzdąc, Żłobek Raj Maluszka, Centrum Rozwoju i Edukacji - Uniwersytet Maluszka, Kaczka Dziwaczka, Malinowa Kraina, Domek Biedronek, Bajkowa Akademia Smyka i Chatka Kajtka. W niektórych są jeszcze wolne miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski