Poznań: Miasto naciska RDOŚ?

- Na rozprawie administracyjnej strona społeczna w zasadniczej kwestii została wprowadzona w błąd - powiedział nam Jacek Sobczak, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Osiedla Ławica. Na tej podstawie organizacja wystąpiła o wznowienie rozprawy.

"Program ochrony środowiska nie jest przepisem prawa" - powiedziała dyrektor RDOŚ na rozprawie 27 października ubr. Tymczasem według Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (do którego zwróciło się z pytaniem stowarzyszenie), uchwalony przez Radę Miasta Poznania program ochrony środowiska przed hałasem jest "obowiązującym prawem miejscowym". Sprawa ta ma istotne znaczenie, gdyż program dopuszcza co najwyżej dwa loty na dobę w porze nocnej, a port przewiduje ich aż 12 .

- Zapewniam, że nie wprowadziłam w błąd mieszkańców w sprawie "Programu ochrony przed hałasem dla miasta Poznania" i stwierdzam z całą stanowczością, że nigdy nie było to moją intencją. Program ten nie stanowi przepisu określającego standardy jakości środowiska właściwe dla postępowania, które prowadzimy - broni się dyrektor Jolanta Ratajczak. Powiedziała nam, że możliwe jest wznowienie rozprawy.

Stowarzyszenie kwestionuje także bezstronność RDOŚ. W piśmie wskazano wypowiedzi dyrektor z rozprawy administracyjnej, które według mieszkańców wskazują na przychylne traktowanie raportu środowiskowego. "Wobec docierających do nas dokumentów i informacjach o sty-czniowych wyjątkowo licznych kontaktach RDOŚ z przedstawicielami najwyższych władz miejscowych, zaczynamy bardzo powątpiewać w autentycznie bezstronne działania w prowadzo-nym postępowaniu" - czytamy w piśmie stowarzyszenia.

Potwierdziliśmy, że faktycznie w ostatnim czasie dochodziło do częstych kontaktów na wysokim szczeblu w sprawie Ławicy.
- Prezydent Kruszyński kilkakrotnie kontaktował się z RDOŚ w sprawie stanu zaawansowania postępowania i przewidywanego terminu jego zakończenia - przyznał Łukasz Dąbko-wski, rzecznik RDOŚ. Według niego Mirosław Kruszyński spotkał się z Jolantą Ratajczak 19 października (czyli przed rozprawą administracyjną) w siedzibie RDOŚ, a ostatnia rozmowa telefoniczna między nimi odbyła się przedwczoraj.

- Nie kontaktowałem się z RDOŚ w Poznaniu w sprawie raportu środowiskowego dotyczącego lotniska. Jako osoba nadzorująca spółkę Ławica oczekuję decyzji, która zostanie wydana po zakończeniu prowadzonego postępowania. I właśnie w sprawie wydania decyzji rozmawiałem bezpośrednio z panią dyrektor RDOŚ w tym tygodniu i w poprzednich rozmowach - tłumaczy swoje kontakty Mirosław Kruszyński.

- Jeśli wiceprezydent osobiście i aż kilkakrotnie kontaktuje się z dyrektor RDOŚ, to można odebrać to jako formę nacisku w sprawie decyzji dla portu - twierdzi Jacek Sobczak.

Konflikt wokół rozbudowy portu

Port lotniczy Poznań Ławica stara się o uzyskanie decyzji środowiskowej niezbędnej do rozbudowy lotniska na Euro 2012.
Mieszkańcy Ławicy i Przeźmierowa uważają, że złożony przez port w RDOŚ raport środowiskowy ma błędy, jest niezgodny z przepisami i nie przewiduje wystarczającej ochrony przed hałasem, który wzrośnie po zwiększeniu przepustowości lotniska.