Czytaj także:
Poznaniacy nie płacą za wywóz śmieci
Jak Swarzędz oszczędza na wywozie śmieci
Gdzie dwóch się bije - w przetargu- tam trzeci korzysta. Tym trzecim okazał się Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych, a właściwie lokatorzy.
Już wiadomo, że niemal o połowę mniej miasto zapłaci firmie Remondis Sanitech za wywóz śmieci z terenów swoich posesji - jedynie nieco ponad 1 mln za realizację umowy do końca 2012 roku. A było niemal 2 mln.
- Zarząd firmy nie będzie wypowiadał się na temat przetargu - poinformowała nas Ewa Murawska z Remondis Sanitech.
Wiadomo, że w szranki stanął po raz pierwszy Vikom, który do tej pory nie interesował się "komunalką".
- Wadium wpłaciłem, ale w końcu oferty nie złożyłem. Stwierdziłem, że byłoby to duże przedsięwzięcie logistyczne, w sumie mało opłacalne - mówi Rafał Kubera z Vikomu. Wynik przetargu oznacza, przynajmniej teoretycznie, obniżki dla ok. 14 tys. poznaniaków mieszkających w lokalach miejskich.
- Mam nadzieję, że tak będzie - mówi Eugenia Łażewska, mieszkanka osiedla Nadolnik. - Trudno w to uwierzyć, bo sąsiedzi właśnie dostali podwyżki opłat za śmieci. Ich śmietnik nie jest zamknięty. Ciągle im ktoś podrzuca worki. Pewnie stąd ta podwyżka.
Faktycznie - koszty wywozu śmieci z terenów miejskich nieruchomości zależą od kilku czynników - między innymi właśnie od tego, jak często są wywożone, od wielkości pojemników, skuteczności segregacji.
W Zarządzie Komunalnych Zasobów Lokalowych już zrobiono wstępne obliczenia. Stawki za wywożone pojemniki zmniejszyły się od 20 nawet do 50 procent, w zależności od wielkości pojemnika. Za pojemnik 110- litrowy trzeba było do tej pory płacić 15 zł, a zgodnie z nową umową zawartą w czwartek z firmą Remondis Sanitech - kosztuje to teraz 12 zł. Za pojemnik 1,1 m sześc. płacono 59 złotych, a teraz będzie to tylko 24,90 zł.
Kolejne złotówki uda się zaoszczędzić miastu na drugim zadaniu w tym samym przetargu na wywozie nieczystości ze stu szamb - przez 2 lata około 100 tys. zł. Zadanie realizować będzie konsorcjum Alkom i KDS.
- Mam nadzieję, że te oszczędności przełożą się także na nasze rachunki - mówi Sławomir Piechowiak, jeden z mieszkańców domu przy ulicy Bukowskiej, którzy w ubiegłym roku kwestionowali rozliczenia.
Kolejne około 100 tys. oszczędności dały negocjacje dotyczące opieki nad terenami zieleni.
Komunalni zapłacą mniej, ale nie wszyscy i nie od razu
Rozmowa z Jarosławem Puckiem dyrektorem ZKZL
Czy i kiedy niższe rachunki zapłacą najemcy?
Jarosław Pucek: - To na pewno przełoży się na koszty utrzymania mieszkań przez naszych najemców. Najpierw jednak konieczne jest rozliczenie minionego roku. Nowe stawki zaliczek będą wprowadzane dopiero po tym rozliczeniu. Tak naprawdę oszczędności wynikające z tegorocznych przetargów odczuwalne będą dopiero za rok. W tych budynkach, gdzie nie ma niedopłat, lokatorzy na pewno zapłacą mniej.
Miasto niemal milion złotych mniej zapłaci za wywóz śmieci. Liczy Pan na jeszcze jakieś oszczędności?
Jarosław Pucek: - Wynik przetargu na wywóz śmieci bardzo nas zaskoczył, pozytywnie, oczywiście. Faktycznie zapłacimy za tę usługę niemal połowę dotychczasowej. Ale to nie wszystkie dobre wiadomości. Około 100 tysięcy mniej zapłacimy także za wywóz nieczystości płynnych, czyli szamb. Ta umowa obowiązywać będzie dwa lata. A przed nami jeszcze rozstrzygnięcie przetargu na sprzątanie terenów przy budynkach. W boju są duzi gracze. Zakładam, że realne rozstrzygnięcie nastąpi w marcu. Być może tu też uda się nam zaoszczędzić.
Skomentuj na www.gloswielkopolski.pl
[email protected].[/b]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
