Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mniej tramwajów i autobusów od poniedziałku!

Katarzyna Fertsch
Takie ulotki wiszą w autobusach
Takie ulotki wiszą w autobusach Fot. MPK Poznań
Od poniedziałku tramwaje w Poznaniu poza godzinami szczytu komunikacyjnego będą jeździły rzadziej. Mniej będzie również autobusów nocnych. Mają one zatrzymywać się na przystankach wyłącznie na żądanie pasażerów.

W dni robocze, między godziną 9 a 13, większość poznańskich tramwajów będzie się pojawiała na przystankach co 12 minut (dotychczas co 10 minut). Z kolei te, które jeździły z częstotliwością co 20 minut, będą zabierały pasażerów co 24 minuty (dotyczy to linii nr 3, 4, 11 i 18).

W soboty zmian nie będzie. Ale już w niedziele tramwaje do godziny 10 będą jeździć - począwszy od poniedziałku 9 stycznia - tylko co pół godziny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Poznań: Będzie strajk w MPK?
Poznań: Cięcia wydatków na MPK odroczone!
MPK: W styczniu czeka nas rewolucja komunikacyjna

- Zmiany nie powinny zachwiać płynności jazdy - uważa Wojciech Tulibacki, prezes MPK.

Rafał Kupś, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego dodaje, że dotychczas tramwaje w tych godzinach jeździły wypełnione w zaledwie 15-20 procentach.

Rzadziej będą też kursowały autobusy nocne linie nr 233, 237 i 239. Zamiast co 30 minut, będą zabierały pasażerów co godzinę.

- Te linie się jednak pokrywają. Pasażerowie będą mogli korzystać z innych połączeń i nie spędzą wtedy godziny na przystanku - zapewnia Andrzej Zawala, kierownik działu analiz i rozkładów jazdy MPK.

Pasażerowie muszą też przywyknąć do innych zmian w autobusach nocnych. Wszystkie przystanki będą od poniedziałku przystankami na żądanie. Oznacza to, że podróżny będzie musiał zasygnalizować kierowcy zarówno chęć wyjścia, jak i wejścia do autobusu. Jak?

- Chcąc wysiąść pasażer będzie musiał nacisnąć odpowiedni przycisk w pojeździe. Natomiast czekający na przystanku będzie musiał stać w widocznym miejscu i na przykład pomachać kierowcy - wyjaśnia Wojciech Tulibacki.

Czemu ma to służyć? Autobusy nie będą się zatrzymywały na wszystkich przystankach. Na pokonanie trasy będą więc potrzebowały mniej czas, spalą też mniej paliwa. Jeśli jednak na węzły przesiadkowe przyjadą za wcześnie, przed odjazdem poczekają na pasażerów.

Zmiany mają przynieść około 3 mln zł oszczędności rocznie.

Jest jednak i dobra wiadomość. Od poniedziałku regularnie kursować przez Sołacz na pętlę przy Piątkowskiej będą niskopodłogowe tramwaje (1-2 na godzinę). Kursy Combino zostały oznaczone w nowym rozkładzie jazdy literką "n". Dzięki temu każdy pasażer będzie mógł wybrać odpowiednie dla siebie połączenie. Nowe rozkłady wiszą już na przystankach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski