- Smród na klatce schodowej to efekt gotowania dziwnych posiłków, a także braku higieny - twierdzą sąsiedzi. Jak się okazało, mają rację.
Starszy mężczyzna podobno od dzieciństwa nie radził sobie z utrzymaniem porządku. Nigdy jednak nie było to tak uciążliwe, jak obecnie. Nigdy nie był leczony psychiatrycznie.
- To bardzo miły, grzeczny, starszy pan - mówi Lidia Leońska, rzecznik MOPR-u. - Faktycznie hoduje gołębie w mieszkaniu. Wstępnie zgodził się na naszą pomoc, ale chciał byśmy przyszli za tydzień, bo wtedy zdąży posprzątać. W mieszkaniu trzeba jednak przeprowadzić dezynfekcję i dezynskecję, i przeprowadzić gruntowny remont. Nie ma w nim bowiem toalety i prysznica. Ściany są brudne i przesiąknięte odorem. MOPR zadeklarował posprzątanie mieszkania. Rozmawia też ze spółdzielnią i rodziną lokatora, by znaleźć jak najlepsze dla niego rozwiązanie.
- Musimy znaleźć dla niego odpowiednie lokum na czas porządków - mówi L. Leońska. - Potem zapewnimy wsparcie w postaci usług opiekuńczych. Dalsze jego losy zależą od niego samego i od rodziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?