Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Na cmentarzu na Miłostowie pożegnaliśmy księdza prałata Mariana Lewandowskiego

Marek Zaradniak
W czwartek pożegnaliśmy księdza Mariana Lewandowskiego, długoletniego dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu.
W czwartek pożegnaliśmy księdza Mariana Lewandowskiego, długoletniego dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu. Waldemar Wylegalski
W czwartek pożegnaliśmy księdza Mariana Lewandowskiego, długoletniego dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu.

Na cmentarzu na Miłostowie pożegnaliśmy w czwartek księdza prałata Mariana Lewandowskiego, długoletniego dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu i wykładowcy historii sztuki i ochrony zabytków na Papieskim Wydziale Teologicznym oraz Wydziale Teologicznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

Zmarł on w miniony piątek w wieku 83 lat. Uroczystość na cmentarzu poprzedziła msza w katedrze poznańskiej odprawiona przez arcybiskupa Stanisława Gądeckiego.

Ksiądz prałat Marian Lewandowski urodził się 9 stycznia 1936 roku w Buku święcenia kapłańskie przyjął w Poznaniu z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka w roku 1960. Następnie studiował historię sztuki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i konserwatorstwo na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W 1968 roku decyzją ministerstwa kultury i sztuki zyskał status twórcy. Od 1967 roku pracował w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu. Najpierw jako kustosz, a następnie jako jego dyrektor. Ksiądz Marian Lewandowski przez 46 lat był członkiem archidiecezjalnej Komisji Budowlanej i Konserwatorskiej, a także Komisji do spraw Sztuki Sakralnej Episkopatu Polski.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski