Paliły się cztery samochody osobowe zaparkowane na ul. Szamarzewskiego, w okolicy numeru 12. Z relacji poznańskich strażaków wynika, że dwa auta spłonęły doszczętnie, dwa pozostałe były nadpalone.
Na miejscu w nocy pracowały dwa zastępy straży pożarnej. W czwartek spalone samochody były wywożone na lawetach.
Czy doszło tu do podpalenia? Na razie tego nie wiadomo. Kilka dni wcześniej - najpierw w nocy z 27 na 28 lipca, potem z 9 na 10 sierpnia - w innej części miasta, bo na Zawadach, przy ul. Małachowskiego doszło do podobnych zdarzeń. Spłonęły łącznie trzy samochody, a jeden został nadpalony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?