Jak wynika z analizy przeprowadzonej na danych Głównego Urzędu Statystycznego przez serwis domiporta.p, Poznań jest najbardziej zielonym miastem w Polsce. Analitycy wzięli pod uwagę 10 największych ośrodków, sprawdzając gdzie znajduje się najwyższy udział terenów zielonych w ogólnej powierzchni miasta.
W stolicy Wielkopolski 20 proc terenu miasta zajmują lasy gminne, parki i zieleń uliczna. Na drugim miejscu jest Łódź z wynikiem 19 proc.W tym przypadku to przede wszystkim zasługa parków miejskich, które zajmują niemal 6 proc. całej powierzchni miasta. Natomiast trzecie miejsce zajęły Wrocław oraz Bydgoszcz. Tam udział zieleni miejskiej wynosi 18 proc. Na szarym końcu zestawiania znalazły się Katowice (9 proc.) oraz Rzeszów (8 proc.).
Dlaczego Poznań znalazł się tak wysoko zestawianiu? To przede wszystkim zasługa lasów, które w stolicy Wielkopolski stanowią 8,5 proc. powierzchni miasta. Pod tym względem w Polsce lepszy jest tylko Szczecin, gdzie wskaźnik ten wynosi 8,7 proc. Poznaniacy mogą być także zadowoleni z zielonych ulic, bowiem udział zieleni ulicznej wynosi 3,7 proc. ogólnej powierzchni miasta.
Zdecydowanie gorzej sytuacja wygląda w przypadku parków, zieleńców oraz terenów zieleni osiedlowej. Tu Poznań wyprzedzają Gdańsk, Kraków, Warszawa, Łódź, czy Bydgoszcz.
Czytaj więcej: Poznań: Inwestor Nowego Rynku uszkodził drzewa. Teraz trzeba będzie je wyciąć?
W ostatnich tygodniach sprawy dotyczące zieleni, a przede wszystkim wycinki drzew, wzbudzały w Poznaniu ogromne emocje. Od początku roku ścięto drzewa przed wejściem do parku Wilsona, wycięto 180 drzew na Starołęce pod budowę parku Starołęka Mała, przed Akademią Lubrańskiego, nad Wartą, zagrożone wycinką były drzewa w parku im. H. Wieniawskiego, a także te w parku Kasprowicza. Część mieszkańców uważa, że Poznań przestaje być zielonym miastem. Za przykład wskazywali m.in. ulicę Św. Marcin, którą pomimo nowych, licznych nasadzeń nazywają betonową pustynią. Z taką opinią nie zgadzają się jednak poznańscy dendrolodzy i eksperci od zieleni miejskiej.
- Poznań to zielona metropolia - tłumaczył w marcu w rozmowie z "Głosem" dr Marcin Kolasiński z Katedry Dendrologii, Sadownictwa i Szkółkarstwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Poznań jest wzorem dla innych miast, jak pięknie można zagospodarować i utrzymywać zieleń w pasach przydrożnych. Na okres zimy owijane są nowo nasadzone drzewa oraz montowane specjalne maty wzdłuż ulic. Ich zadaniem jest ochrona podłoża i samych roślin, przed toksycznym działaniem aerozolu solnego i błota pośniegowego - dodawała ogrodnik, zastępca kierownika Ogrodu Dendrologicznego UP.
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
