- Na początku kwietnia otrzymałam od UEFA umowę do podpisania - mówi Aleksandra Wysoczyńska, prezes Med Polonii. - Odesłałam ją jednak do Warszawy, gdyż warunki były dla nas nie do przyjęcia. UEFA nie chciała w ogóle partycypować w kosztach, które miałabym ponieść, aby trzymać szpital w gotowości.
ZOBACZ KOMENTARZ AGNIESZKI ŚWIDERSKIEJ:
PANIE PLATINI! WSTYDŹ SIĘ PAN!
Klinika otrzymała jedynie propozycję używania sformułowania "Centrum medyczne wybrane przez UEFA". Baner z tym napisem miałby rekompensować poniesione koszty.
- Cztery miesiące tłumaczyłam, że mój szpital nie stoi pusty, że zwolnienie łóżek, czego wymagała UEFA, to dla mnie utrata przychodu - wymienia Wysoczyńska. - Musiałabym mieć także dodatkowy personel w stanie gotowości, za co również musiałabym zapłacić. Nikt nie potrafił mi także powiedzieć, dla ilu osób mój szpital miałby być zabezpieczeniem.
Szpitale mają być gotowe, aby przyjąć VIP-ów - UEFA nie chce partycypować w kosztach
Początkowo rozmowy dotyczyły ewentualnej hospitalizacji członków grupy UEFA Family oraz zaproszonych sponsorów. W kwietniu okazało się, że szpital ma także, w razie potrzeby, przyjąć trenerów i piłkarzy.
- Liczba osób nie jest chyba tajemnicą, przecież tu się nie przyjeżdża przypadkowo, trzeba mieć zaproszenie, bilet, akredytację, to wszystko można policzyć - denerwuje się kobieta.
Podobne negocjacje UEFA prowadziła ze szpitalem MSWiA w Poznaniu. Tam również nie doszło do podpisania umowy.
- Nasze szpitale są w dobrej kondycji finansowej, więc możemy podpisać listy intencyjne, które będą gwarantowały opiekę medyczną na czas mistrzostw - tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Koszty ewentualnego leczenia pokrywać będą sami pacjenci lub ich ubezpieczyciele. Dodatkowych wydatków nikt się nie spodziewa.
- Żeby leczyć pacjenta, nie jest potrzebna żadna umowa - uważa Maria Remiezowicz, dyrektor wydziału zdrowia UMP, która brała udział w spotkaniu komitetu medycznego dotyczącym Euro 2012. - UEFA życzyła sobie dodatkowych usług, co było przeszkodą w podpisaniu umowy, ale samo leczenie wszyscy będą mieć zagwarantowane.
Komitet również nie wie, ilu osób dotyczy zabezpieczenie medyczne VIP-ów.
- Ze statystyk wynika jednak, że w czasie meczu dochodzi przeciętnie do jednej, góra dwóch hospitalizacji - mówi Maria Remiezowicz.
Pozostaje mieć nadzieję, że poznańskie mecze zmieszczą się w statystykach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?