Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Nie chcą bloków komunalnych w Naramowicach

Beata Marcińczyk
Infografika: Zviad Glonti
Na terenie Naramowic miały w przyszłym roku stanąć bloki komunalne - w sumie 104 mieszkania. Przy ulicy Bolka budowa trwa od kilku tygodni. Inwestycja przy ulicy Rubież czeka na rozstrzygnięcie Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Pismo do SKO złożyli okoliczni mieszkańcy, kwestionując wydane warunki zabudowy.

Przy ulicy Bolka jest już wykop. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych w imieniu właściciela, czyli miasta stawia blok z 32 mieszkaniami. Budynek będzie miał cztery kondygnacje z dwiema klatkami schodowymi na piętrze. Na każdym będą cztery mieszkania - trzy dwupokojowe (50 mkw.), jedno trzypokojowe (60 mkw.).

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Głuszyna: Na blokach komunalnych zawisły wiechy
Poznań: Burzą baraki przy Podolańskiej. Staną tam bloki
Poznań: Mieszkania komunalne na Głuszynie
Poznań: Bloki komunalne rosną na Głuszynie
Poznań: Dwie firmy zbudują bloki komunalne na Głuszynie

- Dwa mieszkania na parterze, po jednym w każdej klatce, zostaną przystosowane dla osób niepełnosprawnych - mówi Magdalena Gościńska, rzecznik ZKZL.
Kolejne bloki komunalne miały stanąć na wąskiej działce przy ul. Rubież. W pierwszym projekcie w trzech budynkach zaplanowano 72 lokale.

- Ze względu na uwagi wniesione w trakcie postępowania i życzenia sąsiadów przeprojektowaliśmy tę inwestycję na sześć mniejszych budynków, by zachować tzw. dobre sąsiedztwo - tłumaczy Gościńska.
I dodaje: Wśród uwag była też sprawa drogi dojazdowej. Ta też została przeprojektowana, mimo że wszystko to spowoduje wzrost kosztów. Sąsiedzi jednak skierowali sprawę do SKO. Kilka dni temu złożyliśmy prośbę o szybkie rozpatrzenie skargi.

- Powstanie wodociągu czy części dróg, to nasza zasługa, starych mieszkańców. Od nas wychodziły inicjatywy i praca. Miasto coś tam dofinansowało, ale nie myślano o przyszłości - mówi pani Jolanta. - Teraz miasto pozwala budować osiedla, ba samo stawia bloki, nie dając nic mieszkańcom w zamian. Na niektórych ulicach błoto, dziura na dziurze. Sto rodzin oznacza sto samochodów więcej.

Rada Osiedla Naramowice o skardze mieszkańców do SKO nie wie. Radni otrzymali za to od jednego z nich postulat o konieczności wprowadzenia monitoringu właśnie po wybudowaniu komunalnych budynków. "Starzy" boją się, że po wprowadzeniu "nowych" wzrośnie zagrożenie. Rzecz w tym, że komunalny blok nie będzie socjalnym, a taką informację przekazują sobie mieszkańcy. Do bloków trafią osoby, które płacą czynsz, a nie chcą już żyć w starych kamienicach.

- Mieszkańcy bloków komunalnych nie są zagrożeniem dla innych. Nie należą do gorszej kategorii - podkreśla Anna Wachowiak-Kucharska z Rady Osiedla Naramowice i Stowarzyszenia My Poznaniacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski