Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań nie odzyska pieniędzy za remont murawy na Stadionie Miejskim

Maciej Roik
Wymiana murawy pod koniec 2011 roku, zdaniem POSiR, powinna odbyć się w ramach gwarancji
Wymiana murawy pod koniec 2011 roku, zdaniem POSiR, powinna odbyć się w ramach gwarancji Fot. Sławomir Seidler
Od ponad roku Poznań nie odzyskał około 400 tysięcy złotych, które zapłacił za wymianę murawy na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej. I prawdopodobnie, miasto będzie się musiało pogodzić ze stratą.

Bumadex - wykonawca, który odmówił wówczas uznania gwarancji - już w marcu złożył wniosek o upadłość. W dodatku jest prawdopodobnie niewypłacalny. A to oznacza, że POSiR, w obawie przed dalszymi kosztami, niemal na pewno nie będzie walczyć o pieniądze w sądzie.

Cała sprawa rozpoczęła się w listopadzie 2011 roku. Zdaniem pracowników POSiR, po zawodach Red Bull X-Fighters, przy Bułgarskiej została położona za cienka warstwa trawy, która po kilku meczach zaczęła się rozpadać. W efekcie miasto wezwało wykonawcę do naprawy gwarancyjnej. Ten odmówił, a POSiR sam zapłacił za wymianę trawy, którą obejmowała roczna gwarancja.

- Murawa powinna zostać wymieniona przez firmę Bumadex, ale nie mogliśmy czekać - mówi Ryszard Żukowski. - Piłkarze musieli na czymś grać, dlatego zrobiliśmy to na własny koszt i postanowiliśmy domagać się zwrotu pieniędzy - dodaje. W sumie było to około 400 tysięcy złotych. Pod koniec zeszłego roku dyrektor zapewniał, że nie odpuści i będzie chciał pieniądze odzyskać. Próbował, ale w efekcie niewiele udało się zdziałać.

Choć firmie Bumadex zaproponowano ugodę - i możliwość pokrycia tylko części kosztów wymiany - jej władze nie chciały o tym słyszeć. Kolejnym krokiem powinno być skierowanie sprawy do sądu. Pozew wciąż jednak nie został złożony. Dlaczego? Bo, jak się dowiedzieliśmy, POSiR podejrzewa, że firma jest kompletnie niewypłacalna.

Taki scenariusz sprawia, że miasto mogłoby wydać pieniądze na biegłego, a później, nawet w przypadku wygranej w sądzie, nie odzyskać ani złotówki.

Bumadex w marcu złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. We wrześniu - prawdopodobnie z powodu braku majątku, który wystarczyłby na wszczęcie procedur - sąd się na nią nie zgodził.
Władze spółki odmówiły komentowania sprawy.

Dyscyplinarne zwolnienie
Pod koniec listopada pracę w Poznańskich Ośrodkach Sportu i Rekreacji stracił Jarosław Spaleniak, zastępca dyrektora ds. finansowych. Ryszard Żukowski, dyrektor POSiR, nie chce zdradzać powodów dyscyplinarnego zwolnienia pracownika. Jedyne, co mówi na ten temat, to że "zmiany wyjdą POSiR na dobre". Z naszych informacji wynika, że powodem były nieprawidłowości, które pojawiły się przy płatności jednej z faktur.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski