Poznaniak podkreśla, że już w Wigilię odpady wysypywały się z kubłów. – Po świętach śmieci nie zostały wywiezione – twierdzi. I wskazuje, że w sylwestra wokół pojemników zalegały góry odpadów. – Dopiero drugiego stycznia firma śmieciowa odebrała plastik oraz makulaturę. Natomiast odpady zmieszane w czwartek nadal zalegały.
Andrzej Springer, dyrektor biura Związku Międzygminnego GOAP mówi, że zgłoszenie braku odbioru odpadów wpłynęło w środę. – Wykonawca, firma Remondis zapewniła nas, że w czwartek zostaną wywiezione. I tak się stało. Nasz dział kontroli sprawdził wykonanie prac interwencyjnych – zaznacza dyrektor Springer. I dodaje: – W imieniu związku pragnę przeprosić mieszkańców za powstałe utrudnienia.
Springer informuje, że taki sam problem wystąpił w kilku lokalizacjach. Dotyczył on nieruchomości, na których znajdują się pojemniki podziemne. – Remondis, jako powód braku odbioru odpadów wskazał awarię pojazdu – tłumaczy Springer.
Do wywozu śmieci z takich kubłów potrzebne są specjalne samochody. Takich pojazdów nie ma wiele, bo miejsc z pojemnikami podziemnymi jest w poznaniu zaledwie kilka, choć takie rozwiązanie jest z pewnością lepsze (estetyka, nie śmierdzi) niż powszechne altany śmietnikowe.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?