Poznań: Nieczynny buspas będzie zlikwidowany?

Chodzi o wydzieloną część drogi dla pojazdów MPK pomiędzy skrzyżowaniem z Niską (przejazdem przez tory tramwajowe) a al. Wielkopolską (ul. Nowowiejskiego).

Już od wiosny nie jeżdżą tam żadne dzienne autobusy. Jest tylko nocny, ale po godzinie 23 nie ma już korków. Ostatnią przejeżdżającą zwykłą linię, czy 69 przeniesiono na al. Niepodległości. Dzięki temu łatwiej jest dojechać do urzędów: wojewódzkiego lub marszałkowskiego i wydziału prawa UAM. Według Tomasza Wierzbickiego to właśnie tam powinien powstać buspas.

Tym bardziej, że po alei kursuje sześć linii autobusowych, a pojazdy z przystanków odjeżdżają co około 3 około minuty. Jednocześnie jest to jedna z najbardziej zakorkowanych arterii w Poznaniu. Dlatego radny wystąpił do władz miasta o likwidację pasa dla autobusów na ul. Pułaskiego i stworzenia takiego na Niepodległości. Tam możliwe jest znaczne zwiększenie ruchu po otwarciu ronda Kaponiera.

W miejsce zamkniętego pasa tylko dla autobusów możliwe by było stworzenie drogi rowerowej. O to, czy takie rozwiązanie pomoże MPK i pasażerom komunikacji miejskiej zapytaliśmy Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. – Wyznaczanie buspasów musi być oparte na analizach ruchu, którymi zajmują się miejskie jednostki – stwierdza Iwona Gajdzińska, rzecznik przewoźnika.

Więcej do powiedzenia ma Agnieszka Smogulecka z Zarządu Transportu Miejskiego. Wyjaśnia, że ZTM już na początku roku wnioskował o likwidację buspasa jako zbędnego.

– Jednocześnie, w związku z poprowadzeniem tras linii nr 63 i 69 na al. Niepodległości, w celu usprawnienia transportu miejskiego czynimy starania o wyznaczenie tam pasa ruchu dla autobusów – dodaje Agnieszka Smogulecka.

Władze miasta mają wkrótce odnieść się do propozycji.