Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Nielegalne adopcje. Zarzuty dotyczą 12 dzieci

Agnieszka Smogulecka
Zatrzymany oferował biologicznym matkom od 30 do 70 tysięcy złotych za oddanie dziecka
Zatrzymany oferował biologicznym matkom od 30 do 70 tysięcy złotych za oddanie dziecka M. Zakrzewski
Kryminalni z KWP w Poznaniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o organizowanie "dzikiej adopcji". Zarzuty dotyczą 12 dzieci.

Do aresztu trafił mieszkaniec południowej Wielkopolski, prawdopodobnie z Kalisza, który pośredniczył w nielegalnych adopcjach. Kim jest? W jaki sposób wyszukiwał matki biologiczne i małżeństwa, które pragnęły dzieci? Czy maluszki trafiły do dobrych domów, czy też do osób, które mogą je wykorzystywać do niecnych celów? Na te pytania śledczy nie chcą na razie odpowiadać. Wiadomo tylko, że mężczyzna pośredniczył w co najmniej dwunastu "dzikich" - jak określa policja - adopcjach i nieźle na tym zarabiał.

W internecie roi się od ogłoszeń o oddaniu dziecka. - Jestem w 3. miesiącu ciąży. To moje trzecie dziecko i nie będę mogła go zatrzymać. Już teraz ledwo daję radę - tłumaczy "ameba" na portalu surogatki.pl. Sama 123 też potrzebuje pomocy: - Jestem w 4. tygodniu ciąży. Mam 19 lat. Moja rodzina jest zbyt wierząca, by zaakceptować nieślubne dziecko.

Na każde z takich ogłoszeń odzew jest spory. Ludzie "reklamują się" i proszą o kontakt: - Jesteśmy małżeństwem od 2 lat, dowiedzieliśmy się, że z przyczyn naturalnych nie możemy mieć dziecka. Mała kruszyna, którą nosisz pod sercem spełniłaby nasze największe marzenie - napisała "edytach". "Kasienka" 25-50 opowiada: - Jesteśmy małżeństwem od 5,5 roku, do szczęścia brakuje nam malutkiej iskierki, która wypełni nasze życie, na którą będziemy mogli przelać morze miłości.

Adopcja ze wskazaniem, bo o niej mowa w ogłoszeniach, choć kontrowersyjna, jest legalna, więc kobiety mogą się w ten sposób kontaktować. Obu umawiającym się stronom zależy na dobru dziecka, nie ma mowy o pieniądzach. Liczba ogłoszeń uzmysławia jednak, jak wielu osób dotyczy zjawisko i jakie motywy kierują oddającymi dziecko i szukającymi. Zatrzymany Wielkopolanin na tych uczuciach żerował.

- Odnajdywał kobiety w ciąży albo takie, które chciały zajść w ciążę. Kobiety te zgadzały się oddać nowo narodzone dzieci za określoną sumę - tłumaczy Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Mężczyzna nawiązywał także kontakty z osobami chcącymi przyjąć na wychowanie noworodka i gotowymi zapłacić za dziecko.

Na ile podejrzany wyceniał dziecko? - Wypełniając rolę pośrednika, oferował biologicznym matkom od 30 do 70 tys. zł - dodaje Borowiak. - Dla siebie zachowywał prowizję, sięgającą niekiedy nawet kilkunastu tysięcy zł - dodaje.

Prawo sformułowane jest jasno: za czerpanie korzyści majątkowych z nielegalnego organizowania adopcji grozi do 5 lat więzienia. W kodeksie to przestępstwo widnieje tuż obok handlu ludźmi. Za to właśnie przestępstwo miała odpowiadać kobieta z Poznania, która pod innym nazwiskiem urodziła dziewczynkę i sprzedała ją za 5 tys. zł (postępowanie umorzono, ale wszczęto formalne procedury adopcyjne, dziecko na razie jest z małżeństwem, które je kupiło).

Szczegółowych informacji w sprawie nielegalnych adopcji, w których pośredniczył Wielkopolanin ani policja, ani prokuratura udzielać nie chcą. - Mężczyzna został zatrzymany w środę. Wtedy mieliśmy dowody na to, że wziął pieniądze za pośrednictwo w jednej nielegalnej adopcji - mówi Janusz Walczak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Śledztwo trwa dopiero od kilku dni. Wiemy już o 12 przypadkach nielegalnej adopcji. Uwzględniając charakter śledztwa, dobro dzieci, nie możemy zdradzać wiele.

Jak mówi prokurator, los adoptowanych nielegalnie dzieci będzie zależał od decyzji podejmowanych później, w ramach pozakarnej działalności prokuratury i od sądu, a każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Nielegalne adopcje. Zarzuty dotyczą 12 dzieci - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski